edit53,pytałaś ostatnio co robie w pracy ,a ja nie mogłam w ten dzień nic napisać na forum jaks awaria była.Ja w pracy sprzatam troszkę to głupio brzmi ale wyjaśnie jak to się stało :Jak Mati miał 2 latka ja byłam na wychowawczym i chciałam sobie troszkę dorobić pieniążków chyba tak jak każdy.Wiec w tej samej kamienicy która jest mojego wujka mieszkam na pierwszym piętrze a pracę mam na parterze tylko ,że od frontu jest to firma moje wujka.Chodze tam sprzatać codziennie to znaczy chodzilam bo teraz ide co drugi dzień na 4 godzinki dostaję 850 zł. a sie nie narobie mam blisko i jak nie mogę przyjść to nie idę .Tak więc zostałam i pracuję juz 4 lata między czasie skończyłam liceum zaoczne 2 letnie w tym roku .cały czas miałam tylko zawodowe wykształcenie bo przerwalam liceum gdyż praca w której kiedys byłam nie pozwlała mi na to .Teraz myślę ,że od września 2008 r , pójdę jeszcze coś zrobic 2-letniego jakąś szkólkę policealną bo niestety nie zrobiłam matury w maju , gdyz w kwietniu miałam końcowe egzaminy a w czerwcu już ślub ,wiec poddałam się z maturą ale i tak niemam pieniązków na studia a rodzice nie mogą mi pomóc finansowo wiec dużo nie stracilam a wrazie czego mam czas jescze 4 lata na mature.
[ Dodano: 2007-10-10, 09:53 ]edit53 pisze: a bombelki to ja tez czuje ale jakos nie bralam pod uwage ze to juz moze to,myslalam ze kiszki mi marsza graja
To myślę ,że już niedługo poczujesz fikołki