oj jakie cudenka wspaniale i takie malusie moja niunia to juz prawie 7 kilo wazy hi hi LALKA ty masz malenka istotke juz przy sobie coreczka przeurocza 
-
mama_zuzi1980
- Cyber rusałka
- Posty: 5549
- Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51
Jestem ponownie,
wreszcie sie zdrzemnelam, 2 godziny, ale czad
Wiem dziewczyny ze musze cos zrobic cos z tymi karmieniami, Nell w dzien jest superowa, gdyby tylko laskawie chciala z nocy zrobic dzien a z dnia noc to by bylo extra. Z cycow dzisiaj wyciagnelam 120 ml, po 3 godzinnej przerwie w karmieniu. Teraz mala zjadla z dwoch i na razie nie spi i sie nie drze
Czekam na J. bo pojechal z Zuzia do sklepu po zakupy (Cudem noga nie bolala
) i chyba wykapiemy niunie. Na noc butla, zrobie 120 bo 90 to ona tak na luziku wrzuca i zobaczymy czy laskawie usnie czy sie zacznie nocne zycie. Wiecie najhgorsze jest to ze ja nie wiem, czy to jest kwestia niedojedzenia czy niezaspokojonej potzreby ssania czy po prostu nudow bo nie moze w nocy spac wiec sobie maraton w cycu urzadza. Ciezko mi powiedziec. Jesli po 120 ml butli dalej tak bedzie czad robila to ona raczej z glodu nie robi tylko z innego powodu. I wtedy to juz chyba po mnie Jak wytrzymac cos takiego na dluzsza mete?
Przepraszam ze nie odwoluje sie do wszych postow ale zwyczajnie nie mam sily. Mam nadzieje ze kilka dni wszystko nam sie pouklada i bardziej mi sie dzien wypracuje
Dzieki za slowa podtrzymujace na duchu.
Lalka, sliczna Twoja Malutka
wreszcie sie zdrzemnelam, 2 godziny, ale czad
Wiem dziewczyny ze musze cos zrobic cos z tymi karmieniami, Nell w dzien jest superowa, gdyby tylko laskawie chciala z nocy zrobic dzien a z dnia noc to by bylo extra. Z cycow dzisiaj wyciagnelam 120 ml, po 3 godzinnej przerwie w karmieniu. Teraz mala zjadla z dwoch i na razie nie spi i sie nie drze
Czekam na J. bo pojechal z Zuzia do sklepu po zakupy (Cudem noga nie bolala
) i chyba wykapiemy niunie. Na noc butla, zrobie 120 bo 90 to ona tak na luziku wrzuca i zobaczymy czy laskawie usnie czy sie zacznie nocne zycie. Wiecie najhgorsze jest to ze ja nie wiem, czy to jest kwestia niedojedzenia czy niezaspokojonej potzreby ssania czy po prostu nudow bo nie moze w nocy spac wiec sobie maraton w cycu urzadza. Ciezko mi powiedziec. Jesli po 120 ml butli dalej tak bedzie czad robila to ona raczej z glodu nie robi tylko z innego powodu. I wtedy to juz chyba po mnie Jak wytrzymac cos takiego na dluzsza mete?
Przepraszam ze nie odwoluje sie do wszych postow ale zwyczajnie nie mam sily. Mam nadzieje ze kilka dni wszystko nam sie pouklada i bardziej mi sie dzien wypracuje
Dzieki za slowa podtrzymujace na duchu.
Lalka, sliczna Twoja Malutka
eska z tymi zakupami to dokładnie tak jest, po prostu je uwielbiam 
czyli pokarmu napewno masz pod dostatkiem, chyba jednak Nell to nałogowy cycuś i po prostu lubi sobie possać Ale jak to mi powiedział mój lekarz "nie pozwól dziecku zrobić z siebie niewolnika trzymając go non stop przy cycu" 
mój Szymulek jeszcze śpi a my czekamy aż sie obudzi do kąpania. Mama przyjechała z firanami i właśnie je prasuje
dzisiaj już tutaj nie zajrze bo M będzie okupował kompa na grach
normalnie szlag mnie trafia ale już nic nie mówie bo umył te okna wiec dam mu dzis spokój
mama_zuzi1980 pisze:Z cycow dzisiaj wyciagnelam 120 ml,
czyli pokarmu napewno masz pod dostatkiem, chyba jednak Nell to nałogowy cycuś i po prostu lubi sobie possać
Ale jak to mi powiedział mój lekarz "nie pozwól dziecku zrobić z siebie niewolnika trzymając go non stop przy cycu"
mój Szymulek jeszcze śpi a my czekamy aż sie obudzi do kąpania. Mama przyjechała z firanami i właśnie je prasuje
dzisiaj już tutaj nie zajrze bo M będzie okupował kompa na grach
normalnie szlag mnie trafia ale już nic nie mówie bo umył te okna wiec dam mu dzis spokój Hihi ja też własnie męzulka odciągnęłam od gier internetowych, wsadziłam mu w łapy małego a sama wskoczyłam tutaj żeby przejrzeć co nowego napisałyście.
Mamo Zuzi trzymam kciuki żeby ta butla 120 ml wystarczyła przynajmniej na 4godz spania
Zmykam bo synusia trzeba okąpać, w sumie to kąpie mężuś ale ja musze nadzorować
no i potem naoliwkować bo mój chłopek nie cierpi oliwek, ale chyba większość facetów nie lubi oliwek i tłustych kremów
dzis juz raczej nei zajrze bo pewnie mężulek będzie okupował kompa.
Więc dobrej nocki i przespania jak największej liczby godzin życze wszystkim a szczególnie tobie Mamo Zuzi.
Mamo Zuzi trzymam kciuki żeby ta butla 120 ml wystarczyła przynajmniej na 4godz spania
Zmykam bo synusia trzeba okąpać, w sumie to kąpie mężuś ale ja musze nadzorować
no i potem naoliwkować bo mój chłopek nie cierpi oliwek, ale chyba większość facetów nie lubi oliwek i tłustych kremów
dzis juz raczej nei zajrze bo pewnie mężulek będzie okupował kompa.
Więc dobrej nocki i przespania jak największej liczby godzin życze wszystkim a szczególnie tobie Mamo Zuzi.
mój mąż zakochany w małej wszystko razem robimy no za wyjątkiem karmienia ja odciągam bardzo częstobo cyce mi pękają w szwach..
dziś po kąpieli oczywiście mega kupa...więc wyszliśmy z pokoju bo kąpiel trwała ponad godzine bo w między czasie siku do wanienki,kupa itd...zmykam przebrać Hanulkę
pozdrowionka i spokojnej nocy
mamo_zuzi trzymam kciuki żeby Nell przespała chociaz kilka godzin bez cyca
wszystko razem robimy no za wyjątkiem karmienia ja odciągam bardzo częstobo cyce mi pękają w szwach..
dziś po kąpieli oczywiście mega kupa...więc wyszliśmy z pokoju bo kąpiel trwała ponad godzine bo w między czasie siku do wanienki,kupa itd...zmykam przebrać Hanulkę
pozdrowionka i spokojnej nocy
mamo_zuzi trzymam kciuki żeby Nell przespała chociaz kilka godzin bez cyca
No ja tez po zakupach... spozywczych Krzysiek wrocil o 17, normalnie cud 
Zapakowalismy malego i do sklepu, przy okazji kupilam dla mezulca sweter i kurtke bo cos ostatnio taki zagoniony ze nie ma nawet czasu popatrzyc na siebie jak wyglada. Maly przespal cala wyprawe, wciagnal teraz 120 i nie ma mowy o spaniu On w sumie ma taki nasz tryb zycia, pozno zasypia ale tez do pozna spi co bardzo mi odpowiada
Krzysiek syfi mi w kuchni robiac baranine przekladana kapusta... Oj to nie dla mnie...
Jak tylko skonczy to ide sobie zrobic jakies kanapeczki. Mialam dzis prasowac ale nie wyszlo, no trudno jutro tez jest dzien
Kolorowych snow!!
Krzysiek wrocil o 17, normalnie cud Zapakowalismy malego i do sklepu, przy okazji kupilam dla mezulca sweter i kurtke bo cos ostatnio taki zagoniony ze nie ma nawet czasu popatrzyc na siebie jak wyglada. Maly przespal cala wyprawe, wciagnal teraz 120 i nie ma mowy o spaniu On w sumie ma taki nasz tryb zycia, pozno zasypia ale tez do pozna spi co bardzo mi odpowiada
Krzysiek syfi mi w kuchni robiac baranine przekladana kapusta... Oj to nie dla mnie...
Jak tylko skonczy to ide sobie zrobic jakies kanapeczki. Mialam dzis prasowac ale nie wyszlo, no trudno jutro tez jest dzien
Kolorowych snow!!
-
agnieszka01.04
- 4000 - letni staruszek
- Posty: 4895
- Rejestracja: 08 mar 2007, 12:09
i ja też się jeszcze pojawiam Darek śpi(tfu tfu tfu)i Julcia też
MAMOZUZI no to twoja Nell niezły ssaczek, Darek nie chce smoka i cyca ciąga, ale 4 godz? oj tyle nie wytrzymuje
EWASIEK mi nic nie mówili o siusiaczku to w takim razie go nie tykam
EVE no ja też mam okna do umycia, pożyczysz mężusia?
kurcze powinnam się położyć spać, a ja siedzę
na dodatek sama bo W. w pracy, a chyba wam nie pisałam,że zrezygnowaliśmy z knajpy, gastronomia to nie życie,przynajmniej nie rodzinne i się bardzo cieszę 
a teraz wam coś napiszę.....
wczoraj nie wytrzymałam i zaczęłam się dobierać do mężusia ale nic nie planowałam....no i wyszło tak wszystko samo...tzn. ja sprowokowałam i spytałam czy ma ochotę...kurcze wiedziałam że też ma, no ba...trochę się bałam, ale już wszystko w moim podwórku oglądałam lustereczkiem i tak czułam że może się uda...no on że pewnie ale to ja muszę wiedzieć, czy mogę...no i mogłam 
no i napisałam
Darek śpi(tfu tfu tfu)i Julcia też
MAMOZUZI no to twoja Nell niezły ssaczek, Darek nie chce smoka i cyca ciąga, ale 4 godz?
oj tyle nie wytrzymuje
EWASIEK mi nic nie mówili o siusiaczku to w takim razie go nie tykam
EVE no ja też mam okna do umycia, pożyczysz mężusia?
kurcze powinnam się położyć spać, a ja siedzę
na dodatek sama bo W. w pracy, a chyba wam nie pisałam,że zrezygnowaliśmy z knajpy, gastronomia to nie życie,przynajmniej nie rodzinne i się bardzo cieszę
a teraz wam coś napiszę.....
wczoraj nie wytrzymałam i zaczęłam się dobierać do mężusia
ale nic nie planowałam....no i wyszło tak wszystko samo...tzn. ja sprowokowałam i spytałam czy ma ochotę...kurcze wiedziałam że też ma, no ba...trochę się bałam, ale już wszystko w moim podwórku oglądałam lustereczkiem i tak czułam że może się uda...no on że pewnie ale to ja muszę wiedzieć, czy mogę...no i mogłam
no i napisałam
MAMO ZUZI ja mialam ten sam problem czyli niunia z nocy robila dzien i odwrotnie i non stop wisiala mi na cycu 
,a pozniej miala mega wysypke a to dlatego ze jak dziecko jest dlugo przy cycusiu to sie przegrzewa i wychodza takie ochydne krostki,dla nas rozmiazaniem byl SMOCZEK niunia se ciumciala i ciumciala i juz sie tak nie meczylismy a teraz smoka ma tylko do zasypiania
,a pozniej miala mega wysypke a to dlatego ze jak dziecko jest dlugo przy cycusiu to sie przegrzewa i wychodza takie ochydne krostki,dla nas rozmiazaniem byl SMOCZEK niunia se ciumciala i ciumciala i juz sie tak nie meczylismy a teraz smoka ma tylko do zasypiania Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość