Awatar użytkownika
massumi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7209
Rejestracja: 09 mar 2007, 14:16

11 paź 2007, 23:35

Safaryn, poczekaj każdy miesiąc niesie ze sobą zmiany... i wyzwania.... i na zachciewajki nadejdzie pora... jak nie kulinarne, to inne :ico_oczko: :-D

Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

12 paź 2007, 16:53

Oj dziewczyny korzystajcie póki możecie, bo później nie wszystko można. Mi najbardziej brakuje teraz nabiału :ico_placzek: nie mogę bo moja córcia ma azs i ją zaraz wysypuje :ico_placzek:

Awatar użytkownika
karolina24
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3199
Rejestracja: 11 mar 2007, 21:22

12 paź 2007, 17:51

Oj tak posluchajcie Kingi ona ma racje jedzcie teraz wszytsko na co ma cie ochote bo potem nie ma tak dobrze jedne wogole maja drastyczna diete jedne wszystko jedza to zalezy a niektore wlasnie nie moga nabialu

Safaryn
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 88
Rejestracja: 14 lip 2007, 17:42

14 paź 2007, 11:37

Mi się niedawno zaczęły zachciewajki. Niesamowicie pragnę czerwonego mięsa, co jest niezwykłe, bo od kilku lat byłam wegetarianką. Ale ponoć anemicy (a ja mam anemię) mają olbrzymią chęć na takie mięso. Więc nie wiem czy to zachcianka czy zwykły przymus organizmu? :-) Właściwie to jadłabym wszystko, nawet co, czego dotąd nie lubiłam.

Awatar użytkownika
villemo
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 63
Rejestracja: 11 cze 2007, 11:01

14 paź 2007, 19:06

Mnie ostatnio strasznie ciagnie do slodyczy!!!

Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

15 paź 2007, 17:30

Safaryn czasem własnie organizm sam się domaga tego czego potrzebuje :-D

Awatar użytkownika
sensibel
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1384
Rejestracja: 16 mar 2007, 11:01

27 mar 2008, 23:58

Ojej, zamarł ten watek???????? Kobietki, nie macie żadnych zachciewajek???

Ja własnie zjadłam śledzia po kaszubsku, potem zimne nóżki z octem a na końcu kanapkę z nutellą :-D musiałam się podzielić tą swoją anomalią :-D

Awatar użytkownika
Zulcia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5016
Rejestracja: 07 maja 2007, 10:52

29 mar 2008, 00:27

Hm,ja przez cholestazę jestem na diecie wątrobowej i już się do niej przyzwyczaiłam,ale na początku diety to miałam taką chcicę na wszystko czego nie wolno,że myślałam,że zwariuję.A i tak mój cienki obiadek poprawiam biszkoptami(jeszcze klopsa nie przełknę,a już biszkopcik ugryziony :ico_puknij: )

Awatar użytkownika
sensibel
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1384
Rejestracja: 16 mar 2007, 11:01

29 mar 2008, 01:54

Zulcia, to biedna jesteś z tą dietą. Ja szaleje z jedzeniem na wszystkie fronty. Muszę sie nacieszyć, bo potem znów karmienie piersią i przynajmniej trzy miesiące ostrej dietki
:ico_placzek: ale czego nie robi się dla kruszynki. :-)

Awatar użytkownika
mikkado1
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 71
Rejestracja: 09 kwie 2008, 19:21

10 kwie 2008, 19:25

szkoda że wątek jest tak rzadko odwiedzany, bo jest ciekawy. ja na początku zajadałam się jabłkami i kiszoną kapustą, teraz nagminnie wszystko przesalam chociaż przed ciążą było odwrotnie to raczej mąż musiał sobie doprawiać zupy, oczywiście chipsy mocno paprykowe i orzeszki solone dość często się pojawiają ,że zaczynam się martwić o swoją wagę, ostatnio natomiast dosladzam się cukierkami mlecznymi, a dzisiaj jeszcze w ramach obiadu zjadłam pizzę, poprostu makabra.moze ktoraś z was ma podobne omamy smakowe? :-)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość