Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

14 paź 2007, 23:45

Kolka, obiad - zenada :ico_zly:

A na wesele idzcie i sie dobrze bawcie.My tez teraz po dluuuuuuugim czasie mielismy dwa dni imprez ( ja za starych dobrych czasow ) i mimo,ze padam na twarz to sie odchamilam :-D

Caro - no niby spal do 9.30 ale jakos tak niespokojnie i ja sie co chwile budzilam i nasluchiwalam :ico_noniewiem:

IM, kuruj sie i dzieciaczki.Mnie tez zlapalo jakies paskudztwo - gardlo mnie boli,ze hej :ico_placzek: I chyba znowu zatoki mam :ico_chory: Ja na nic innego nie choruje tylko zatoki :ico_zly:

delicja, wiem cos o tym - Andrzejkowi juz inhalacje podobaja sie mniej i tez mi sie wyc chce jak on patrzy na mnie ufnymi oczkami a ja mu maske do buzki przykladam :ico_placzek:

katrin
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1971
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:29

14 paź 2007, 23:51

Witajcie, nareszcie mM CHWILKE-ale obawiam sie, ze wszystkiego nie nadrobie... :ico_olaboga:

[ Dodano: 2007-10-15, 00:04 ]
zaczne komentarze od najswiezszych:
Rybka-ciesze sie, ze poimprezowalas i nie martw sie Andrzejkiem, na pewno inhalacje pomoga!Ucaluj dzielnego Jedrusia ode mnie.
Kolka-widze, ze tesciowie Ci sie udali tak jak i mnie.I tez doszlam do wniosku, ze z tesciem da sie pogadac jak jej nie ma-jak ona jest to jakby go od wlasnego rozumu odcinala i on przestaje byc odrebna osoba :ico_szoking: Super obiad Ci zaserwowali.Moja tez jest bardzo oszczedna-jak zdarzalo mi sie u niej byc czasem pare dni to ona opowiadala ludziom , ze ja im spac po nocy nie daje, bo laze po mieszkaniu i wyzeram im wszystko z lodowki. :ico_szoking: Wierzcie mi, nawet gdybym miala umrzec z glodu noca to nie lazilabym po jej mieszkaniu i nie grzebala w jej lodowce, bo wiem jaka ona zyczliwa-cokolowiek tam jem to i tak mam wrazenie, ze jest dokladnie przeliczane.Na samym poczatku mojej znajomosci z R jedzac sniadanie uslyszalam jej tekst : ty masz sylwek(TESC) ze mna dobrze,ja Cie prawie nic nie kosztuje-na sniadanie wystarczy mi zupa owsiana :ico_olaboga: A ja rozrzutna kobieta wlasnie przekrawalam druga bulke -taki mega zarlok jestem
Im-ucaluj Mateuszka i starsza corusie i zycz im zdrowka ode mnie.A w pracy kobieta i to matka zawsze jest na przegranej pozycji, a jak jeszcze szefowa jest ktos kto nie ma dzieci to przekichane :ico_zly:

[ Dodano: 2007-10-15, 00:29 ]
Delicja-a moze jak mala pcha tak kciuk do buzi to oznaka nadciagajacego zeba, organizm oslabiony i reaguje wysypka :ico_noniewiem: Ktos pisal, ze organizm najpierw odczytuje zeba jako wroga i probuje z tym walczyc :ico_noniewiem: I radze Ci zanim kupisz cos do przykrycie Olence to przemysl to bo niestety ale wiele naturalnych produktow typu welna owcza, pierze tez sa silnymi alergenami.Bardzo mi smutno, ze nie idzie tego swinstwa szybko pokonac :ico_placzek: :ico_placzek:
Hektorka-serdeczne wyrazy wspolczucia z powodu odejscia babci :ico_placzek:
Caro-piekny chodzik kupilas Oskarkowi i jaka okazja :ico_brawa_01: U nas dla odmiany dzis piekna pogoda, wiec zaraz po kosciolku zapakowalismy prowiant i spedzilismy caly dzien na naszym nowym ogrodku, tylko szkoda, ze przyszla tez tam moja wiecznie ofuczala tesciowa.Siedziala obrazona z mina bardzo pokrzywdzonej osoby, bo jej syn(a moj maz)byl tak bezczelny, ze caly wczorajszy wieczor spedzil w domku z zona , synkiem i znajomymi a stara matka sama w domu z tesciem :ico_olaboga:
Kasik-w Lublinie.Pisala, ze zamorduje tesciowa. ale ja jej nie wierze-za dobrze jej z oczu patrzy.Zycze udanego spotkania z DelicjaI widze, ze juz bez studiow robi na TT za eksperta od alergi :ico_brawa_01: Szokda tylko, ze nabyla tak szybko cala ta wiedze przez cierpienia Wikulki :ico_placzek: :ico_placzek:

[ Dodano: 2007-10-15, 00:31 ]
Musze mykac spac, bo wiecie jak to jest...potem maly sie obudzi i bedzie po spaniu, jutro postaram sie odpisac dalej jak dotre do poprzednich postow.Do jutra!!!!!!

Awatar użytkownika
Kolka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3779
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:38

15 paź 2007, 10:28

Witam z rana :-)
Zapraszam na kawkę :ico_kawa:
A moje dziecko dziś marudzi- położyłam ją może zaraz zaśnie, coraz ciszej kwęka :ico_noniewiem:

Katrin- imię jednak sporo mówi o człowieku... Te Krystyny (przynajmniej nasze) To wiecznie ofuczałe- moja śmieje się tylko z cudzego nieszczęścia, albo jak ktoś palnie gafę- oczywiście jeśli gafa nie jest pod jej adresem...
Na jedzenie tam juz przestałam liczyć. Noclegi na szczęście nie wchodzą w rachubę bo nie ma warunków :ico_brawa_01: Już nawet R bym tam nie przenocował, bo nie ma jak. Wkurzyłabym się jakby mi przylazła zepsuć dzień, ale ona potrafi zepsuć dzień nawet dzwoniąc...

[ Dodano: 2007-10-15 ]
Katrin- poczytaj- jeśli o mnie chodzi- sporo się zgadza...

Opis imienia: KRYSTYNA

Imieniny obchodzi: 03.13, 07.24, 12.05,

Osobowość: Kobieta z sekretami
Charakter: 85 %
Promieniowanie: 78 %
Rezonans: 63 000 drgań/sek.
Kolor: Żółty ( od żółci w charakterze chyba :ico_haha_01: )
Główne cechy: Intelekt - Aktywność
Totem roślinny: Goryczka
Totem zwierzęcy: Ropucha

Znak: Panna
TYP: Flegmatyczki, mają przytłumioną pobudliwość i trochę opóźnione reakcje. Nie działają pochopnie, nie wpadają w panikę. Stoją mocno na ziemi i nie spędzają życia na marzeniach - nawet jeśli rano mają trudności z obudzeniem się.
PSYCHIKA: Nie zawsze wiadomo, co myślą. Z ich milczenia nieraz można wnioskować, że są nadąsane, tymczasem one obserwują i słuchają. Wydają się nieśmiałe, gdyż zachowują się z rezerwą, sprawiają też wrażenie, ze brak Im pewności siebie.- moja jest pewna siebie TYLKO wobec swojej rodzinki, którą dawno temu podporządkowała sobie)
WOLA: Silna, ale nieraz wyczerpuje się przed osiąg­nięciem celu.
POBUDLIWOŚĆ: Znacznie poniżej średniej. Potrze­bują czasu, by przemyśleć sprawę i podjąć decyzję. Są wrażliwe i zamknięte w sobie.
ZDOLNOŚĆ REAKCJI: Słaba, odpowiadająca po­budliwości. Krystyny nie liczą zbytnio na los szczęścia, gdyż nie potrzebują go. Ich metodyczność i dokład­ność zapewnia im zadowalające - choć nie zawsze olśniewające - sukcesy w życiu. Przychodzą one jednak dość późno.
AKTYWNOŚĆ: Pasjonuje je nauka, niezależnie od kierunku. Mogą być naukowcami, inżynierami, elek­tronikami czy doskonałymi nauczycielkami. Nie nale­ży nigdy narzucać im wyboru zawodu, ale dokładnie przedyskutować z nimi różne możliwości.
INTUICJA: Nie kierują się nagłym natchnieniem, lecz drobiazgowo przygotowują swe działanie.- jak skutecznie zatruć życie synowej? :ico_noniewiem:
INTELIGENCJA: Mają raczej męski sposób myśle­nia. Dobrze współpracują z zespołem, w którym przewagę stanowią mężczyźni. Mają inteligencję anali­tyczną, cierpliwie wnikającą w szczegóły.
UCZUCIOWOŚĆ: Nie są to dziewczynki, rzucające się w objęcia rodziców z pytaniem: "Kochasz mnie, powiedz?" Trzeba im okazywać uczucia bez wielkich manifestacji. To samo dotyczy później ich mężów." Należy unikać nieporozumień w tej dziedzinie, gdyż są pamiętliwe i z trudem wybaczają.
MORALNOŚĆ: Niektórzy nazywają taki typ moral­ności "mieszczańskim". Nie chcą nikogo bulwerso­wać, nawet jeśli niekiedy mają na to ochotę.- (nieprawda- moja kocha bulwersować)
ZDROWIE: Średnie, od dzieciństwa wymaga nadzoru. Potrzebują częstego przebywania na świeżym po­wietrzu, spacerów, sportu, zwłaszcza zalecane narciar­stwo. Uwaga na kości i zęby, mają tendencję do odwapniania. Są podatne na choroby wirusowe.
ZMYSŁOWOŚĆ: Stanowi tajemną stronę ich osobo­wości. Nie znoszą, by ktoś poruszał ten temat. Na zewnątrz gorzkie niczym goryczka, wewnątrz pełne są ­apetytu seksualnego.
DYNAMIZM: Nie dorównuje ich aktywności, dlate­go potrzebują czasu, aby okazać swą prawdziwą wartość. Od dzieciństwa uczcie je wychodzić ze skoru­py, wyrażając swoje myśli. Należą do nielicznych kobiet, dla których mężczyzna może być kolegą w pra­cy czy w sporcie.
TOWARZYSKOŚĆ: Wolą wybranych przyjaciół od gwaru prywatek.- tak, moja nie uznaje innych ludzi poza własnymi dziećmi. Lubią, by życie towarzyskie było zorganizowane i trochę uroczyste, nie znoszą nagłych wtargnięć znajomych, którzy "robią wam niespodziankę". Szanują rodzinę, są surowymi ale sprawiedliwymi matkami.- no właśnie!
PODSUMOWANIE: Potrzebują rodziców lub męża, na których można polegać, i którzy pomogą im w zorganizowaniu trwałego, solidnego ogniska domowego.


[ Dodano: 2007-10-15 ]
Znalazłam jeszcze takie coś :-)
KRYSTYNA - osoba dobra, wieczna romantyczka; zna się na ludziach. Wrażliwa; zamiłowania artystyczne - malarstwo, muzyka, balet. Niekiedy nadmiernie krytyczna; w swoich poglądach stała, a czasem nawet skostniała. Bardzo nie lubi wydawać pieniędzy. W szkole - średnio, choć bez burz. Chce być kochana. Skłonność do skąpstwa!
z ta skłonnością do skąpstwa to się zgodzę- przykłady- niedzielne obiadki. Tygodniowe zresztą też, bo pracuje jako kucharka w przedszkolu i zawsze przynosi w słoikach obiadki.
Skostniała?? :ico_brawa_01:

katrin
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1971
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:29

15 paź 2007, 11:31

Kolka, rewelacja!!!!!!!!!!Moja mama niestety tez miala tesciowa Krystyne i bardzo duzo mieszala w mamy malzenstwie.Intrygantka do potegi "n"(moja tez)A mama ostatnio mi mowi, ze mojej siostry chlopaka mama tez ma na imie Krystyna....chyba to jakas plaga w mojej rodzinie
Mają raczej męski sposób myśle­nia. Dobrze współpracują z zespołem, w którym przewagę stanowią mężczyźni. Mają inteligencję anali­tyczną, cierpliwie wnikającą w szczegóły
Ja czasem mam wrazenie, ze moja tesciowa to mezczyzna w srodku.I to taki mocno szowinistyczny, bo ona oprocz mnie nienawidzi kazda kobiete na tej ziemi.Chore babsko.A kazdemu facetowi to tak bez mydla do ....by wlazla

Awatar użytkownika
Kolka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3779
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:38

15 paź 2007, 11:40

A kazdemu facetowi to tak bez mydla do ....by wlazla
:ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:
U nas jest to samo- kobiet nienawidzi, chociaż jak sama przyznaje nigdy w życiu nie nosiła spodni. W praktyce jednak to ona w rodzinie nosi spodnie a ojca maja za nic- nawet on gotuje w weekendy! I ma swój fartuch! :ico_szoking:

[ Dodano: 2007-10-15 ]
katrin, jak Ty czasem coś napiszesz to chodzę i pół dnia rżę ze śmiechu :-D

[ Dodano: 2007-10-15 ]
Obrazek

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

15 paź 2007, 12:38

no no no moja mama też krystyna. Ale jest najkochańsza na świecie :-) zawsze mogę na nią liczyć. zawsze jej o wszystkim mówiłam. jest moją podporą życiową. I doskonale mnie rozumie. :ico_brawa_01:
kolka ta twoja teściowa może i miły ma uśmiech ale fałszywy :shock:
a ja nadal nie mam okresu :shock:
Rybciu już sobie wyobrażam oczka Andrzejka jak mu zakładasz tę maskę. Aż mi łzy stanęły w oczach :ico_placzek:
katrin na razie nic nie kupiłam nowego Oli do przykrycia, bo już sama nie wiem na co ta alergia :ico_placzek:
dziewczyny zabijcie mnie. Kupiłam Oli kombinezon za 130 zł :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: ale jest taki przepiękny. trochę za duży,ale jest szansa, że pochodzi w nim ze 2 lata, bo to dwuczęściówka. Potem wkleję fotki, jak męza wyprawię do pracy.
a nie chcę zapeszać, ale być moze dziś mnie odwiedzi kasi.k :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2007-10-15, 13:24 ]
Obrazek
Obrazek
Obrazek
tadammmmmmm :-D sorki ze musicie skrecac głowe :-D
Obrazek

caro
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3236
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:11

15 paź 2007, 14:07

czesc dziewczyny, na poczatku sorki za pisownie ale oczywiscie z małym na kolanach :-D :-D :-D

Delicja kombinezon przepiekny, kurcze faktycznie troche drogi, ja za tez 2- czesciowy zapłaciłam 55 zł, ale jest bez bucików i bez rekawiczek, ale miałam juz wczesniej kupione kozaczki, a rekawiczki mam od drugiego kombinezonu, i jeszcze dokupupiłam takie troche lzejsze. ale wiesz co od czasu do czasu mozna zaszalec, nie załuj, bo kombinezon naprawde bardzo ładny, czapusia oczywiscie tez

Kolka boze wiesz co ja cie podziwiam ze masz do nich siłe jeszcze chodzic, na pewno robisz to tylko ze wzgledu na swojego co?

IM kurcze mam nadzieje ze choróbska pójda precz

Katrin ty tez masz niezła teściową

A ja dokładkę powiem że wczoraj oczywiście moja teściówka też mnie lekko wku......ła, a jeszcze bardziej mojego G. Byliśmy w sklepie, moja mama zadzwoniłą, że teściowa dzwoniła, zeby Grzesiek od razu przyjechał do niej bo coś się stało, a głos miała taki jakby co najmniej chomik jej zdechł!!!!!!!! No to jedziemy, myślałam że cos sie stało, wjechalismy na podwórko, to juz widzielismy ze meza brat lezy w samochodzie, tylko nogi mu wystaja, oczywiscie zalany. Wchodzimy do domu, maz sie pyta co sie stalo: a ona: " przy Karolinie nie będziemy rozmawiac, no dobra to co bede stala poszlam do samochodu, jak wyszedl to pytam czy cos sie stało, na początku nie chcial mówic, ale potem zaczal, ze jego brat naopowiadal, że Grzesiek jak z nim pił ( tylko on z nim chyba nie pił z 1,5 roku, to mu wykrzykiwał, ze żąda majatku, po ich babci ( nie wiem skąd on to wymyślił???????????? ), a teściowa do niego jak on tak może, wpiepszyłą przy okazji nasze wesele w to że przeciez też dała pieniądze ( ochłąpy jak już) i że wogóle ona się wyprowadza ( ciekawe gdzie ), i mój G. oczywiście musiał wysluchiwac tych jej lamentów :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
I on się nieraz dziwi że ja tam nie chce chodzic, po jaki h.....j?????????????????

oczywiscie zepsula mi tym humor na poł dnia :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

syla75
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1322
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:14

15 paź 2007, 14:51

Witajcie dziewczynki poczytałam bo zaległości miałam niemałe ale moja martynka pochłania mój czas na maksa śpi po 15-30 minut i ciagle wstaje na nóżki i już nie wiem jak z nia radzić wiec kupiłam chodzik i troszke jest lepiej bo ręce mi odpoczna ostatnio mielismy biegunkę ale na szzescie powoli normuje sie wszystko ale ja padam na twarz wieczorem ,nocki tez takie niespokojne bo strasznie sie wierci i przewraca na brzuch i juz jest na kolanach no i sie budzi przez to.Ale dobra koniec narzekania mężus pojechał było sympatycznie i miło ale sie skończyło teraz dopiero na swięta sie zobaczymy.

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA SOLENIZANTÓW
widzę że teściowe ciągle dokuczają u nas też była awantura niezła z teściową
postaram sie być juz teraz na bierzaco z wami ale naklikałyście jak kiedyś
BUZIACZKI

[ Dodano: 2007-10-15, 14:52 ]
aha mamy już pieska i on tez w nocy nie śpi także nastepny dzidziuś

katrin
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1971
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:29

15 paź 2007, 14:58

Delicja-no no no moja mama też krystyna-czasami sa wyjatki od reguly .masz po prostu nietypowa Krysie za mame :-D Kombinezon slodziutki!!!!Pozdrow Kasika

[ Dodano: 2007-10-15, 15:09 ]
Kolka- :ico_szoking: moj tesc to gotuje, sprzata,pierze,prasuje.Szefowa tylko na fotelu siedzi, seriale oglada i dyryguje-ale ona naprawde nosi spodnie.Cos podobne przypadki sie nam trafily, a moj maz pewnie tez by chcial zebym dziecko u nich za jakis czas zostawila i do pracy poszla, bo moja tesciowa nie moze tego zniesc, ze ja "siedze"w domu, ale po moim trupie :ico_zly:
Caro :- :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: czemu tesciowie tak uprzkrzaja i tak juz nilatwe zycie :ico_olaboga:
Syla- :myslalam wlasnie o Was a tu patrze Twoj post :ico_haha_01: telepatia:I jak synus zrobiony? :ico_oczko:

[ Dodano: 2007-10-15, 15:16 ]
Mroweczko-serdecznosci-spoznione zyczenia na Wasze piec lat razem :ico_brawa_01: super taka kolacyjka w trojeczke :ico_brawa_01:
Rybko-ale masz skomplikowana sytuacje w domu :ico_zly: okropnosc-nie wyobrazam sobie, zeby nawet w domu rzeczy osobiste trzebaby bylo pilnowac-co za kretynka Ci sie za szwagierke trafila.Numer z toniciem pierwsza klasa. :-D

syla75
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1322
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:14

15 paź 2007, 15:16

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość