Sen fajny. Mam nadzieję, że kiedyś się spełni. Tzn chciałabym braciszka dla Julci, ale nie w tym roku 
Może za dwa 
Ale już mi wybaczyła 
Np na początek listopada, pasowałoby Wam?? 
jeśli Wy do nas to bardzo serdecznie zapraszamy, ale my niestety w listopadzie raczej nie będziemy mogli się wyrwać, no bo po pierwsze i najważniejsze nie mamy samochodu. historia długa ale po krótce ją opiszę : mojemu tacie zaczął psuć się samochód, no a z racji tego że mój teść jest mechanikiem więc padło hasło ( z ich strony nie z naszej 
) że może tacie wyremontują. no i na czas remontu się zamieniliśmy samochodami. Ale remontu jak nie było tak nie ma. minął już miesiąc, samochodem mojego taty jeżdżą. Trzeba wymienić silnik, remont obecnego wynióśł by za dużo. No a leniowi teściowi nie chce się nic. Ja chcę jechać na początku listopada do domu zamienić się samochodami i chcę by do tego czasu wymienić ten silnik, ale wydaje mi się to po prostu nierealne z jego ślimakiem w nonono!!!nosz nerwa mnie bierze. Już nawet dziś wzięłam anonse i mówię zadzwonię poszukam tego silnika bo nic z tego, są ale 100 km od lublina a chyba ten samochód tyle nie przejdzie 
także kochana jesteśmy uwięzieni. A jak z waszym autem???? Mam nadzieje że Majeczce szybko urosną ząbki i już nie będą dokuczać. kolka ja chcę ja chcę, ale musisz mi drutami jakoś przelać bo nie mam winalampkę winka sobie chlupnę na rozluźnienie... kto się ze mną napije?
Mam nadzieję, że nasz samochód będzie zrobiony do końca października 
Jakoś się sklikamy. Mój teść też jest mechanikiem i widzisz sama jak mamy... bez komentarza. I mam nadzieję, że to przejdzie po płatkach... Tzn te krostki u Olci... piszę jak potłuczona 
Cosik białego na ma dziąśle- taki pasek... Ale górna dwójka?? Chociaż te dziąsła ma tak rozpulchnione, że już nie wiem gdzie co jest. Muszę się dokładniej przyjrzeć 
prosze o wybaczenie My używamy tradycyjnych butelek AVENTu i jest Ok... Patrzę- Ty mnie cytujesz a swego posta nie widzę Winko już leję... CHLUPPPP. Poszło?? To zdrówko 
Ja też mam nadzieję, że szybko ten samochód się naprawi. I tanio A w zasadzie to mnie jest wszystko jedno kto u kogo, byleby w ogóle się spotkać 
Nie spytał jakiego jestem stanu, BA! nawet o imię nie spytał No to sobie z nim poklikałam... Oczywiście fotki nie wysłałam, ale fajnie było kogoś tak powkręcać... dawno już tak się nie śmiałam. Ale kolega był sympatyczny! No i nie uwierzył, że mam męża- stwierdził, że mam młodzieżowy styl pisania co mu nie pasuje na mężatkę - czy to znaczy, że mam zaniżony poziom umysłowy? Byłam jego drugim podejściem- za pierwszym razem trafił na jakieś... uwaga: 27- letnie pudło Chciałabym widzieć jego minę kiedy mu napisałam, że sama jestem takim 27- letnim pudłem pychaaaaaaa mam nadzieję, że naprawa nie wyniesie was drogo i że szybko naprawicie autko i do nas ja swego czasu często siedziałam na czacie jejku niektórzy to normalnie na siłę dziewczyny szukali, czasem się wysłało nieswoje zdjęcie, ale niektóre to takie pasztety te facety że Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
