DZIECIACZKI MAMUś Z TERMINEM WRZESIEń 2007

[eve81]

i tak nam zeszło dziś prawie 2 godzinki -coraz dłużej jej schodzi

mnie lekarz opieprzył że karmie 1godz. a co dopiero dwie...powiedział że dziecko najada sie w 15min z jednej piersi a później to już sobie cycka dla potrzeby ssania

I mam jeszcze pytanko? Takie niemowlęce kupki to są rzadkie? Czy z Zuzią jest coś nie tak? Bo ona robi rzadkie bardzo.

Szymuś robił baaardzo rzadkie i niekiedy ze śluzem ale lekarka powiedziała że to ok, bo nawet jedną przy niej zrobił wiec mogła na własne oczy zobaczyć

[ Dodano: 2007-10-17, 11:23 ]
KOCURA TO ZA FOTECZKI: ZUZIA śLICZNA!!!!!

[Justyna_Bochnia]

I już po weekendzie hehe tzn. M pojechał wczoraj do Wiednia i ja znów jestem sama ale tym razem już bez mamy!! Wczoraj musiałam się uporać sama z kąpaniem woda wanienka i te rzeczy! Ale dałysmy radę. Do przyszłego czwartku jesteśmy we dwie same.

eve81, mi to samo powiedziała lekarka żedzicko bardzo szybko zaspokaja swój głód a potem to ssie tak zamiast smoczka bo pierś mamusi lepiej jej smakuje.

Marcelka śpi, jak się obudzi to przewijam, nakarmię, ubiorę i hop na polko, bo taka śliczna pogoda i aż 16 stopni!! To juz chyba ostatki tego ciepła, więc trzeba korzystać a swoją drogą mi też się przyda spacer, zwłaszcza że podwórko już mnie nie boli!! M wraca 25 w nocy kurczę moze do tego czasu się przełamię i pójdę w ślady Agnieszki ale jak narazie to mam stracha ale i wielką ochotkę!!

Dziewczyny a co z zabezpieczeniem co wybieracie...? Bo wiecie ja po przeżyciach z narodzin Marcelki to odpada!!

[Dominisia]

Kocura no strasznie sie ciesze zu udalo sie mi Ciebie zmobilizowac A Twoja Zuzinka jest tak slodziutka!! Normalnie do wycalowania Ja o te kupki tak pytalam, bo dzieciaczki na sztucznym mleczku robia geste. A jezeli chodzi o karmienie butelka, to Jasiu nie marudzi wogole, robi sie glodny, zaczyna plakac, a jak juz go poloze na poduszeczce to on wie co go czeka i uspakaja sie w momencie No i takie karmienie trwa chwilke... 120 ml wciaga w 10-15 minut.

Mamo Zuzi Jasiu tez mial taka sucha skore, szczegolnie na przegubach, cala sie luszczyla, w domku to juz oliwilam, ale w szpitalu to nic nie dawali, i wygladal dziwnie z taka sucha skora... Ok.2 tygodni i juz zaczal wygladac "normalnie"

Eve trzymam strasznie mocno kciuki zeby wszystko bylo ok. No i zeby Szumusia juz brzuszek nie meczyl. Daj znac po wizycie co Ci powiedzial doktorek!

Justyna ja ciagle mysle o tym zabezpieczeniu i im wiecej mysle tym bardziej glupia jestem

A mojemu dziecku cos sie poprzestawialo, wczoraj spal caly dzien, a wieczorkiem oczy jak pieciozlotowki i tak do 24!! Ale dzis od 9 nie spi, wiec mam nadzieje ze z powrotem rozpozna kiedy noc a kiedy dzien!! W kazdym razie nie dam mu dzis spac w ciagu dnia za dlugo, bedziemy sie bawic itd. Ja zaraz tez zmykam na spacerek!!

[ Dodano: 2007-10-17, 16:42 ]
A co tu takie pustki dzisiaj?? Czy ktoras ma przepis na jaks fajna mase do torta, bo chcialam zrobic Jasiowi na niedziele jak skonczy 1 miesiac, tylko ze wiecie ja jestem antytalent kulinarny Biszkopt juz mam (kupiony hihi) i marcepan na wierzch tylko nie mam przepisu na zadna mase do srodka... Moze podpowiecie cos prostego, co??

[Justyna_Bochnia]

Łoooo... ale pusto... myślałam że wejdę i poczytam Wasze propozycje o zabezpieczeniu.

My byłyśmy na spacerku, teraz Mała zasnęła, ja idę oglądać Pierwszą miłość a potem szykować kąpanko dla Małej! Zajrzę do Was później może Was się tutaj namnoży

[agnieszka01.04]

no i znów późno jestem

KOCURKA Zuzia super nakładasz jej jeszcze na rączki takie rękawiczki ?

DOMINISIA, MAMOZUZI małemu też w przegubach skóra się łuszczy, ale ja robię mu taką leczniczą kąpiel, bo z płynem Balneum to coś jak Oilatum, ale myślę, że może coś w tym jest, że po codziennej kąpieli łatwiej takiemu maluszkowi o uczulenie ale pupę i buźkę myjecie jakimiś gazikami z wodą czy nie? bo chsteczki to tak po zmianie pieluszki ok, ale tak do premycia, to chyba nie, szczególnie że jak pisała mamazuzi to chusteczki wogóle ta położna odradzała...

kurcze ja też myślę cały czas o zabezpieczeniu, po tabletkach tyję, po plastrach też, a dla mnie z resztą beznadziejne, spiralka??? z wiadomych powodów powinna odpadać...chyba że lekarz pokaże mi jak sprawdzać czy jest,ale nie chyba bym się bała..., a gumka to wogóle do śmieci...coś mi jeszcze zostało?

[Kocura Bura]

eve81, z Zuzią to jest tak,że ona się szybko najada i zasypia (jest nieprzytomna), odkładam ją do łóżeczka i zaraz słyszę kupkę, więc ide przebrać. Odkładam, chwila spokoju i przypomina sobie,że jest głodna. Biorę ją i znowu tak łapczywie je jakby tydzień nie jadła. A wczoraj jeszcze męczyliśmy się w nocy z jej noskiem, bo coś jej świstało. A Ty jak długo karmisz w nocy?

agnieszka01.04, nakładam jej łapki, bo strasznie się porapała wczoraj. Obcięłam jej pazurki, ale chyba mam lewe nożyczki albo źle to robię.

Dominisia, wielka zaleta karmienia butelką, że krótko to trwa! Ja jestem straszny śpioch i te pobudki w nocy to dla mnie koszmar, jestem zupelnie nieprzytomna... Daję sobie jeszcze jakiś czas i może zacznę w nocy dawać jej butelkę. Okropnie wygodna jestem, nie?

Aaa, Dziewczyny, moja Zuzia też miała łuszczące się nadgarstki! Położna powiedziała,że to normalne i większość niemowlaków tak ma- trzeba natłuszczać.

Pięknie dziękujemy za zachwyty nad Zuzią

Aha, Dominisia, ja też jestem antytalent jak chodzi o pieczenie i pewno masę też zrobiłabym z torebki

[eSKa]

Witam mamusie,

M wraca 25 w nocy kurczę moze do tego czasu się przełamię i pójdę w ślady Agnieszki ale jak narazie to mam stracha ale i wielką ochotkę!!

nie ma się czego bać, nie jest tak źle

Dziewczyny a co z zabezpieczeniem co wybieracie...?

Mi w przeciwieństwie do Agnieszki najbardziej pasują gumki, mąż też nie protestuje więc na razie korzystamy z durexów i chyba tak zostanie, do tabletek nie jestem przekonana bo boje sie ze zaczne tyć,

Kocura Zuzia na foteczkach słodziutka

kurcze ja też myślę cały czas o zabezpieczeniu, po tabletkach tyję, po plastrach też, a dla mnie z resztą beznadziejne, spiralka??? z wiadomych powodów powinna odpadać...chyba że lekarz pokaże mi jak sprawdzać czy jest,ale nie chyba bym się bała..., a gumka to wogóle do śmieci...coś mi jeszcze zostało?

Agnieszka został chyba tylko jeszcze kalendarzyk małżeński

Eve czekamy na relacje z wizyty u neurologa

Dominisiu ja to znowu biszkopt pieke sama ale krem kupuje gotowy np z drOetkera w proszku, dodaje sie tylko mleko i miksuje. Jest pyszny. Biszkopt smaruje kremem i na góre owoce i galaretka mniam mniam.

A propos ciasta to ja stawiam dziś torcicho no bo mój synek skończył dzis równiutki miesiąc
Byłam dzisiaj w pracy pochwalić się moim maleństwem, Aluś dostał od kolezanek z pracy matę edukacyjną ze zwierzątkami i chyba mu sie spodobała bo zrobił takie wielkie oczy jak go tam położyłam
Mam doła jeśli chodzi o karmienie , w nocy karmienie piersią idzie nam całkiem sprawnie ale w ciągu dnia rano mały wydoi 2 cycorki i ok. 11.00 dostaje butle to starcza mu do ok 15.00 a póżniej to już jest nieciekawie, daje mu oba cyce no i wytrzymuje z 2 godz, a pózniej juz zaczyna płakać a jak przystwie go do piersi to ssie ok 5min i spi, jak tylko go odłoże budzi się i wrzask, znowu do cyca i to samo 5min cycania i spi, odłoże go krzyk i tak już do kąpania czyli 20.00 Nie wiem czy wrzeszczy bo jest głodny (bo kto to wie ile dziecko wydoi w ciągu 5 min) czy dlatego że lepiej spi mu sie blisko piersi. W sumie gdyby był głodny to by pił a nie zasypiał po 5 min. Już sama nie wiem co jest grane, dla mnie żadna przyjemność cały wieczór z cycem na wierzchu siedzieć, szczególnie jak ma się gości

[Dominisia]

Agnieszka jak Jasiu nie jest kapany to nie przecieram go tymi nawilzanymi chusteczkami, tylko nalewam do miseczki wody i uzywam takiego malutkiego reczniczka albo takich jednorazowych szmatko-chusteczek z firmy Libero, zamacza sie je w wodzie i potem po zuzyciu w kosz...
No a jezeli chodzi o antykoncepcje to rzeczywiscie za wiele metod Ci nie zostalo

Kocura Bura no karmienie bytla jest wygodne, szczegolnie w nocy, chociaz musze sie przyznac, ze ja karmiac butla w nocy przysypiam Jezeli decydujesz sie karmic butelka to jest to tylko Twoja decyzja i obojetnie co nia kieruja masz do niej prawo. Wazne zebys Ty czula sie z tym dobrze!

eSKa kurcze Ty to z tymi gumkami jakims wyjatkiem jestes I w sumie dobrze ze Ci pasuja, bo najmniej szkodliwe... Moze u mnie sie cos zmieni po porodzie i nagle zaczne je lubic?? No i wszystkiego co najlepsze dla Alusia od cioci Dominika i Jasia
Kurcze tu tez sa jakies gotowe kremy ale ciapa Dominika nie bardzo umie sie zdecydowac i boi sie ze zle odczyta sposob przygotowania z opakowania...
No i gratuluje maty, ja tez chce cos takiego sprawic Jasiowi!! No a tego karmienia to nie zazdroszcze

[agnieszka01.04]

no dziewczyny Julcia wykąpana śpi, Daruś wykąpany śpi ale pochwalę jak jutro wstanę
za dwie godz wraca W. już nie mogę się doczekać

ESKA kalendarzyk też odpada lekarz mi proponował spiralkę, ale chyba się nie zdecyduję, Darusia lekarze nazwali cudem i chyba taki jeden raz niepewności wystarczy, prawdopodonie zrobię badania hormonalne i niech a ich podstawie lekarz wyznaczy najlepsze tabletki, ale na te C...coś tam sie nie zdecyduje, a je tylko można brać przy karmieniu piersią więc chyba na jakiś czas przeproszę gumeczki zobaczymy co W. powie, on też za nimi nie przepada
sto la dla maluszka a za torcik
i niech mata służy

DOMINISIA ja też bym poszła na taki kremik z torebki

KOCURKA ja na początku też używałam nożyczek, ale miałam taki sam problem z zadrapaniami, bo trudno było mi ściąć dobrze, ale w komplecie były też takie tyci obcinaczki i odkąd ich używam super, czasem coś się zadrapie, ale sporadycznie i o wiele lepiej mi to wychodzi

a wasze problemy z karmieniem przypominają moje, ile razy już miałam ochote dać butelkę, nawet ze swoim pokarmem ściągniętym, bo co zjadł Darek i zasnął to zaraz się budzi, bo po 5 min jedzenia zasypia więc teraz czekam z 5 min jak przyśnie i albo delikatnie budzę, albo mu się przypomina i takie akcje teraz już o wiele rzadziej się zdarzają,już miałam wątpliwości nawet co do mojego pokarmu

kurcze ale coś mnie pogryzło, całe kostki idę polować

[eve81]

no to wróciłam
agnieszka01.04, został jeszcze zastrzyk, ginek mi coś o nim mówił że rewelacja, ale ja to sie boje takiej antykoncepcji, wogole boje sie brania wszystkiego co związane z ingerencją hormonalną w organizm i nawet nie zaczęłam jeszcze tych tabletek cerazette bo zastanawiam sie czy je wogole brać
chyba tak jak eSKa, postawie na gumki i tyle

A Ty jak długo karmisz w nocy?

ok. 30 min ale to tego jeszcze dochodzi odbicie małego i przebranie tak że ok.45 min jestem na nogach i tak samo jak Ty jestem prawie nieprzytomna w nocy, opieram sie o łóżeczko i najchętniej bym zasnęła

A propos ciasta to ja stawiam dziś torcicho no bo mój synek skończył dzis równiutki miesiąc

dla Alusia

Aluś dostał od kolezanek z pracy matę edukacyjną ze zwierzątkami i chyba mu sie spodobała bo zrobił takie wielkie oczy jak go tam położyłam

ja kupiłam mojemu taką matę na allegro, była okazja dziewczyna sprzedawała nową za 35zł i do tego druga gratis jak przyjdzie to zrobie fotke Szymulka na niej i sie pochwale

dla mnie żadna przyjemność cały wieczór z cycem na wierzchu siedzieć, szczególnie jak ma się gości

coś o tym wiem, ale ja już zdecydowałam że wprowadze to karmienie mieszane i tyle, jak już rozpakowałam to mleczko.


więc jesteśmy po wizycie u neurologa i nie obeszło sie bez atrakcji w negatywnym tego słowa znaczeniu
no to po kolei

wyjechaliśmy po 18.00 bo nie wiedzieliśmy gdzie to dokładnie jest, tzn.miałam podaną ulice wiedziałam gdzie mamy jechać ale dokładnie miejsca musieliśmy poszukać.
no i wjechaliśmy już na tą ulice i zaczynamy sie rozglądać a że nie mogliśmy znaleźć wjechaliśmy na parking koło szkoły i ja mówie M że wejde tam i zapytam woźnej bo jeszcze była no i poszłam....wychodze, a tam M stoi obok samochodu a koło niego drugi samochód sc i jakaś laska, no to myśle sobie że pewnie sie cos stało...no i nie myliłam sie. mój M jak cofał przerysował lasce samochód w sumie niewielka szkoda bo troszke błotnik no ale jednak, laska nie wiedziała co zrobić to ja jej mówie że możemy sie dogadać damy jej kase i tyle ale ona cały czas to samo że ją to nie zadowala bo ona tydzień temu samochód kupiła,ja jej mówie no ok ale czasu Pani nie cofnie wiec trzeba cos postanowic co robimy..postanowiła zadzwonić na policje,czas leciał była już 18.40 wiec postanowiliśmy z M ze wezme małego i pojade wózkiem do tego lekarza bo już od woźnej sie dowiedziałam ze to niedaleko od tej feralnej szkoły no a M musiał czekać z nią na przyjazd policji..no to poszłam...
neurolog bardzo fajny lekarz, obejrzał Szymula postukał młoteczkiem i stwierdził że ma kilka odruchów specyficznych ale takie cos bardzo czesto sie zdarza u niemoląt i to jest całkowicie do nadrobienia przez dziecko bez żadnej rehabilitacji, powiedział że on na rehabilitacje jest jeszcze za mały i sam może to nadrobić (tak najczęściej sie dzieje) a jak zapytałam czy za jakiś czas mu sie to nie pogorszy to powiedział że może być tylko lepiej do kontroli mam przyjsc za 1,5miesiąca a na razie kazał sie nie przejmować bo to bardzo czeste sprawy u takich maluchów. wyszłam cała happy z gabinetu, taka zadowolona że zapomiałam sie zapytać dr ile płace...hehe ale on delikatnie mi przypomniał , no wiec ubrałam małego i heja spowrotem na ten feralny parking, policja już stała spisywali, wogole to ochrzanili tą laske że do takich pierduł wzywa policje że trzeba bylo sie dogadac i wogole...no ale musieli spisac jak juz przyjechali, M dmuchał w alkomat, wynik oczywiście 0,00
później jeszcze przyjechał mąż tej laski i zaczął najeżdzac na policjantów ze powinni spisac protokół i wogóle..laska okazała sie nauczyciela jez. ang. pospisywali, mój M podał swoje dane tej lasce no i policja kazała sie rozjechać, nawet mandatu M nie dostał bo to droga wewnętrzna i nie było zagrożenia ruchu. No i po tych wrażeniach pojechaliśmy do domku, szybko kąpiel Szymula i teraz tatuś go pilnuje po jedzonku, dałam mu herbatke bo miał czkawke i cyca tak mocno ciągnął a on całą zwrócił chyba już nie miał na nią miejsca w żołądeczku...

ok zmykam bo na dzis dosc wrażeń
czuje sie zmęczona a tu jeszcze nocka i wstawanie

buziolki dla wszystkich
odezwe sie jutro

[ Dodano: 2007-10-17, 21:36 ]

ale na te C...coś tam sie nie zdecyduje

napisz dlaczego?? bo ja je już kupiłam ale boje sie wziasc