hello, aj już jestem , ale dalje zasmarkana, wczoraj to myślaąłm ze mi nos odpadnie, 200 chusteczek wysmarkaąłm, dziś dalej mnie ten katarek męczy, chyba zaraz zwariuję, naszczęście gorączki nie mam, ale zatoki mnie strasznie bolą.
A mi weekndzik strasznie szybko zleciał bo niedość ze tatusia imininki to jeszcze goście w sobotę do nas zajechali, wiec niby miała byc mala impezka a się gosci zeszło
, najlepszy był mój braciszek co się 1 marca z domku wyprowadził, bo zapomniał ze tatus ma imieniniki
i ja dobra siostrzyczka musiałąm po niego w konspiracji przed rodzicami jechać, naszczęście chyba się nie domyślaja ze mają takiego super syneczka
A co do mojego wieku to ja w sierpniu skończę 25 latek
wiec obniże troszke średnią