cześć kochanieńkie. Ja mam dziś spieprzony humor, nie wiem dlaczego. leje deszcz, więc pewnie z Olą dziś nie wyjdę na dwór

boli mnie brzuch

i mam nerwę
jutro wyniki. oczywiście musze czekać do drugiej godziny, bo jak na złość teść dziś idzie do roboty i wraca jutro o 13.
przysłali mi dziś poradnik żywienia dziecka z Nutricii

z próbkami jedzonka. z dwóch próbek nie skorzystamy, bo to na mleku :ico_placzek:ale jest też słoiczek marcheweczka z ryżem i herbatka jabuszkowa

oczywiście wścibski teść chciał wiedzieć co to jest, ale się nie dowiedział

. chyba mu się nudzi coś. Położyłam Ole na brzuszku, to przyleciał i nie dał dziecku spokojnie się pobawić, tylko ją za nogi łapał, nosz nonono!
kolka ja nie poszłabym ma to wesele z dwóch bardzo ważnych względów:
1. i najważniejszy!!!!musiałabym Olę zostawić z teściami,a po raz drugi na tak długo tego nie zrobię, bo jak widzę jak oni nie dadzą jej odetchnąć tylko ciągle gębą ruszają do niej i naśladują różne dźwięki, robiąc przy okazji z siebie idiotę, to mnie szlag trafia. A Ola i tak ma to w nonono. Ale nie chcę, żeby mi dziecka męczyli.
2. szkoda kasy. i tak ledwo zjesz obiad złapiesz kawałek ciasta o i tyle się najesz. A muzykę to masz w radiu. Lepiej sobie coś kupić, np, sexy bieliznę
caro biedulko współczuję męczącej nocki.
a mojej Oli wyskoczyły krostki na czółku. I to od czego???od mojego pudru. co ze mnie za matka

narażać dziecko na krostki, nie dość , ze ją męczą już tyle czasu to ja oczywiście muszę na gębę tyle tych mazideł nałożyć a Olenia się do mnie często przytula.
[ Dodano: 2007-10-18, 14:28 ]
ANDRZEJKU WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJLEPSZEGO Z OKAZJI TWOJEGO śWIęTA :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: