GLIZDUNIA, tak mi Was szkoda
katar to najgorsze paskudztwo. Ale cieszę się, że znalazłaś tą wodę, może jej troszkę ulżysz.
zbora moje dzieciaki też nie miały i nie mają wszystkiego, wózek był częściowo spąsorowany, a że my byliśmy wtedy niezmotoryzowani to taki wózek był rewelacja, jeździliśmy z nim autobusami i pociągami i przede wszystkim do przedszkola, Kacper w nim jeździł do przedszkola mając 4 lata, a zaczynał w nim wycieczki w 8 miesiącu. I wyobraź sobie, że chyba ze trzy lata temu sprzedaliśmy go na allegro
wściekła jestem teraz, no bo tym razem nie będzie mnie raczej stać na taki.