witajcie
martuchafrost to ja ci nie zazdroszczę tych przygód z lekarzami, co jak co, ale u nas lekarze jednak choć "trochę" się znają na rzeczy
aagaa teściów olewać i się nie przejmować, moi też byli niefajni na chrzcinach, ale trudno, ja się już pogodziłam, że jestem nieodpowiednią, niedającą się manipulować synową
niech im idzie na zdrowie
a ja nigdy nie gotowałam zabawek
, nawet mi to do głowy nie przyszło, zazwyczaj myłam ciepłą wodą i lekko wrzątkiem przelewałam, ale nie wszystkie
martuchafrost twoja przynajmniej chce oglądać wnuki, moja tylko tak mówi, a w ogóle się nimi nie interesuje i nie odwiedza, chciałaby tylko zdjecia dostać (ale figę dostanie)
uleńko z Pawełkiem to teraz tak będzie, za chwilę wszystkie podzielimy twój los, ale na szczęście wszystko minie
sosim śliczne zdjątko Zosi
joasiu wie dziewczyna co jej i nie zamierza się dzielić z nikim
mój Tadzio też królika tłamsi nawet przez sen, a jakbym mu zabrała to zaraz się obudzi i zrobi awanture
justynko dla Veroniczki
violu trzymaj się kochana i nie dawaj żadnym choróbskom, zastosuj sprawdzone domowe metody i jak najczęściej wskakuj pod kołderkę
a zabaweczka fajna, na pewno spodoba się Milence
a teraz po nadrobieniu lektury napiszę wam co u mnie
po dzisiejszym szczepieniu (czekaliśmy bagatelka 1,5h i Tadzio był śpiący więc płakał ze zmęczenia) zasnął mi na
5 godzin
wszystko OK (poza oczywiście tą alergią), dostaliśmy dodatkową kropelkę witaminki D, czyli już mamy 3, Tademek waży już 7330g i pani doktor zabroniła mi czymkolwiek dokarmiać do 6 miesięcy (a jak mi pokarmu zabraknie to będziemy musieli przejść na Bebilon Pepti, który jest ohydny, więc jutro lecę do sklepu po herbatki na wzmożenie laktacji, bo ja nie chcę żadnych butelek widzieć, ani patrzeć jak Tadzio pluje tym świństwem), na razie biszkopciki nie są wskazane, ani nawet jabłuszko
na szczęście okazało się też, że Tadzikowi jednak ząbek nie wyszedł, a zmyliło mnie bardzo ostre dziąsełko (czego jakoś nie mogę pojąć, bo na początku nie miał czegoś takiego)
w każdym razie następne szczepienie za 6 tygodni
a propos, dowiedziałam się dzisiaj, że szczepionka na świnkę, odrę i różyczkę może powodować u dzieci autyzm i za granicą bardzo się jej boją i szczepią dzieci 7 letnie, czy coś o tym wiecie? bo mnie to trochę przeraziło
[ Dodano: 2007-10-23, 22:21 ]wklejam wam jedyny artykuł jaki na ten temat znalazłam
http://sonia.low.pl/sonia/art2/szczep_a_autyzm.htm
dobrej nocki