hej dziewczyny, dopiero teraz zaglądam na TT, ale coś tam u nas na linii od netu robili, nie wiem co nie wiem po co, w każdym bądź razie działą
Agatka smacznie śpi, a ja mam wieczór dla siebie (mąż w pracy)
lulu wyobraź sobie ze ja też późno dostałam ząbki tzn. jak miałam rok, a chodzić zaczęłam jak miałam półtora roczku, wiec bardzo późno, mąż podobnie był leniwy, wiec ja nie wiem po kim Agatka tak błyskawicznie i ząbki dostaje i ma "pociąg" do raczkowania...może po chrzestnych
olala śliczne zdjecia, a córcia jeszcze śliczniejsza, jejciu napatrzeć się nie można....
eva_1977 ślicznego masz synka, naprawdę, taką ma łądniutką buźkę, mówie CI on zrobi kiedyś furore w TV
Bardzo fajne te "Siedzisko" zapewne dobrze robi na kręgosłup i bioderka małego, kurcze Agatka chyba by tak spokojnie nie usiedziała w jednym miejscu, czasami mam wrażenie że jest nadpobudliwa
Magdzinka całe szczęście, że trafiłaś na inną lekarkę, w końcu wiesz na czym stoisz, nie martw się, Joasia szybciutko zrobi postępy i nadgoni inne dzieci...z resztą jak patrze na jej zdjęcia, to w jej oczach jest tyle życia, energii
Danonki ja też słyszalam że małym dzieciom nie można podawać danonków, nie wiem dlaczego, ale bardzo mnie to zdziwiło. Kuzynka pojechała raz z jej małym synkiem do lekarza i potem maly trafił prosto do szpitala i miał tzw "płukanke" oczyszczanie organizmu przez danonki, do tego lekarze tak ją wyzwali, wprost zrównali z ziemią...muszę się dowiedzieć dlaczego i dam wam znać.
Ale myślę, że skoro Waszym dzieciom nic nie jest to wsio jest ok.
katelajdka,kelly,mamcia,lulu,Małgorzatka dziękuje Wam za wsparcie i dobre słowa, wiecie w nocy tak całą sprawę przemyślałam i postanowiłam że rano zadzwonie do teściowej, wstałam przed 8:00 i nie zdąrzyłam tego zrobić, bo ona sama do mnie zadzwoniła - bałam się odebrać. Ale nie żałuje, była bardzo miła, miała znowu ten swój spokojny głos i tak jakby znowu "wróciła" nie to co wczoraj, przeprosiła mnie za swoje zachowanie, powiedziała (
mamcia miała racje) że miała zły dzień, bardzo nerwowy i chciała się przy nas odprężyć a tu niestety sama zawiniła itp. Długo rozmawiałyśmy, przepraszała mnie chyba 10 razy....więc jest ok....
Dziękujemy za gratulacje...ząbki rosną, postaram się wkrótce zrobić im fotke