czesc dziewczynki dzieki wam za wszystko ze bylyscie ze mna jak ja sie tak meczylam zeby tego lobuza wypchnac mimo tego i tak mi sie nie udalo bo wyciagneli mi go za pomoca proznociagu bo maly nie chcial do konca zejsc do kanalu rodnego ale to wszystko
opisze wam pozniej bo musze nadrobic zaleglosci i poodpisywac wam,
a to nasz maly Marcelek