26 paź 2007, 10:48
Witam. Ja tylko się melduje ze żyje. Doriana złapało zapalenie gardła. Wczoraj caly dzień przepłakał, wiec na komputerze mnie nie bylo w sumie. Dziś odrobinę lepiej może obejdzie się bez antybiotyku, a jutro szczepienie na te meningokoki, zobaczymy... Tak wiec teraz z czasem kiepsko. Jak dam rade wpadnę tu jeszcze!