Cześć słonka !!!
Nareszcie ma czas. W sobotkę kupiłam wanienkę, nareszcie moja pasierbica zrozumiała moją wybredność w wanienkach po zobaczeniu tej.
Wiele się uczy mała odemnie i widzi jak mało wydajemy, narazie, bo 7$ to nic, starałam się kupić za 5$ ale mój kochany mąż schrzanił nie nauczony szachrajstwa. Co moge zrobić wanienka jest i już. A jeśli chodzi o ubranka to ja staram się wybrać uniwersalne np, białe w kaczuszki słodziutkie albo w safari zwierzaki, i teraz kosztuje mnie troszke, może 20$ na miesiąc, potem nie bedzie to takie drastyczne dla naszego portwela, jak dzidzia się pojawi.