Kristi, ja nie zgadzam sie z Toba nawet w najmniejszej częsci...
Urodzilam Maje jak mialam 27 lat, wrocilam do pracy jak miala 4,5 miesiąca i dlatego ze chcialam... Nie wyobrazam sobie siedzenia w domu nawet wtedy gdyby bylo nas na to stać. Poza tym nalezy myslec o przyszłosci - poswiecenie dziecku ok ale co potem kiedy trzeba wrocic do przacy i powiedziec, ze jedyne doswiadczenie zdobyte od skonczenia szkoły to wychowywanie dziecka
Moja kuzynka ma 26 lat, dwoje dzieci, zero doswiadczenia zawodowego... teraz dzieci w przedszkolu a ona ma problemy ze znalezieniem pracy bo nigdzie wczesniej nie pracowala...