a my juz na nogach bo nasze dziecie nie wie ze godziny przestawione
Nocka nawet nawet bo tylko1 pobudka...
Sasiadow juz mamy...ciekawe jak sie teraz stosunki beda ukladaly...
a wczorajsze odwiedziny byly jak dla mnie smutne...biedna dziewczyna wygladala jakby miala chore oczy a tak naprawde to nie mogla sie powstrzymac od placzu gdy widziala Maye...serce sie krajalo....biedna stracila niedawno dzidziusia a jeszcze ta praca ja dobija...nawet pomoc nie mozna bo nie ma jak.....chyba najlepiej to w polsce by im bylo,wsrod rodziny...jakiejs godnej pracy....znajomych ....jak fabryke zamkna to pewnie pojada juz na stale
Maya dostala nawet kilka zabawek...ihihi...udalo sie mojej cwaniarze