I jestem sobie znowu z wami 
Moja Nicole wlasnie zasnela ladnie ja wykapalam i taka juz byla spiaca ze usnela ladnie,tak sie do mnie mala przywiazala ze teraz to musze wiecej niz 30 minut kolo niej lezec i usypiac,glaskac az w koncu zasnie ohh sama tak nauczylam to tak mam
Jesli chodzi o jedzenie malej to Nicole zjada fajnie wszystko,dzisiaj na obiad zjadla kotleta mielonego do tego banan oczywiscie w odstepach czasowych i pozniej na kolacje malej Nicole tata zrobil platki kukurydziane na mleczku jak jej smakowalo
A ja dostalam teraz takiej ochoty na czeresnie ze wlasnie wcinam takie super slodziutkie czeresnie ze sloika i zalane takim pycha sokiem czeresniowym ohh jak ja lubie czeresnie a najlepsze jest to ze dostalam takiej ochoty na to ze musialam je zjesc i wlasnie jem 
Aginka no wlasnie to jest tak ze moj maz po pracy mowi do Nicole po niemiecku,a ja jestem z Nicole wiekszosc czasu i mowie wiecej z nia po polsku.. dlatego powoli sie obawiam ze moga te dwa jezyki sie jakos malej pomylic... ale naprawde zauwazam ze mala bardziej na niemiecki reaguje i bardziej po niemiecku rozumie.. byc moze dlatego ze i ja czasami automatycznie zalezy od dnia wiecej mowie do Nicole po niemiecku ale nie zawsze ..
Jak mi sie chce to mowie po polsku a innym razem po niemiecku a moj maz tylko po niemiecku do malej nawija.. i sama niewiem.. ale dobrze ze mala rozumie co jest najciekawsze jak powiedzialam do malej po niemiecku taka duza juz jestes to podniosla raczki do gory i zrozumiala a pozniej powiedzialam do malej to samo zdanie tylko ze po polsku i tak samo zaaregowala dala raczki do gory... i sie tak zastanawiam czy dobrze robimy czy te jezyki oba sie malej nie beda mylic.. a z drugiej strony sobie mysle ze jest tyle mieszanych par.,.. wiec jak oni ucza swoje dzieci jezykow?? Napewno jeden mowi w swoim jezyku a inny w swoim a jak sie w tym wszystkim polapie dziecko?? Oh skomplikowane ale zobaczymy co pokaze nam czas.. jak mala nie zacznie mowic cos innego niz mama mama to pogadamy tylko w jednym jezyku narazie(niemieckim) a polskiego sie mala zawsze zdazy nauczyc,, zobaczymy jak bedzie
O rety i znowu napisalam referat
ale ja to tak potrafie
Jutro idziemy na obiad do tesciowej fajnie nie musze gotowac.. a tesciowka dobrze gotuje takze jak zaprasza to mozemy wykorzystac
A dzisiaj sie przestawia czas o godzine do tylu na czas zimowy i bedziemy dzisiaj dluzej spac hurrra o ta godzinke ok juz nie nudze was dobranoc papa
Moja Nicole wlasnie zasnela ladnie ja wykapalam i taka juz byla spiaca ze usnela ladnie,tak sie do mnie mala przywiazala ze teraz to musze wiecej niz 30 minut kolo niej lezec i usypiac,glaskac az w koncu zasnie ohh sama tak nauczylam to tak mam
Jesli chodzi o jedzenie malej to Nicole zjada fajnie wszystko,dzisiaj na obiad zjadla kotleta mielonego do tego banan oczywiscie w odstepach czasowych i pozniej na kolacje malej Nicole tata zrobil platki kukurydziane na mleczku jak jej smakowalo
A ja dostalam teraz takiej ochoty na czeresnie ze wlasnie wcinam takie super slodziutkie czeresnie ze sloika i zalane takim pycha sokiem czeresniowym ohh jak ja lubie czeresnie a najlepsze jest to ze dostalam takiej ochoty na to ze musialam je zjesc i wlasnie jem Aginka no wlasnie to jest tak ze moj maz po pracy mowi do Nicole po niemiecku,a ja jestem z Nicole wiekszosc czasu i mowie wiecej z nia po polsku.. dlatego powoli sie obawiam ze moga te dwa jezyki sie jakos malej pomylic... ale naprawde zauwazam ze mala bardziej na niemiecki reaguje i bardziej po niemiecku rozumie.. byc moze dlatego ze i ja czasami automatycznie zalezy od dnia wiecej mowie do Nicole po niemiecku ale nie zawsze ..
Jak mi sie chce to mowie po polsku a innym razem po niemiecku a moj maz tylko po niemiecku do malej nawija.. i sama niewiem.. ale dobrze ze mala rozumie co jest najciekawsze jak powiedzialam do malej po niemiecku taka duza juz jestes to podniosla raczki do gory i zrozumiala a pozniej powiedzialam do malej to samo zdanie tylko ze po polsku i tak samo zaaregowala dala raczki do gory... i sie tak zastanawiam czy dobrze robimy czy te jezyki oba sie malej nie beda mylic.. a z drugiej strony sobie mysle ze jest tyle mieszanych par.,.. wiec jak oni ucza swoje dzieci jezykow?? Napewno jeden mowi w swoim jezyku a inny w swoim a jak sie w tym wszystkim polapie dziecko?? Oh skomplikowane ale zobaczymy co pokaze nam czas.. jak mala nie zacznie mowic cos innego niz mama mama to pogadamy tylko w jednym jezyku narazie(niemieckim) a polskiego sie mala zawsze zdazy nauczyc,, zobaczymy jak bedzie O rety i znowu napisalam referat
ale ja to tak potrafie Jutro idziemy na obiad do tesciowej fajnie nie musze gotowac.. a tesciowka dobrze gotuje takze jak zaprasza to mozemy wykorzystac
A dzisiaj sie przestawia czas o godzine do tylu na czas zimowy i bedziemy dzisiaj dluzej spac hurrra o ta godzinke ok juz nie nudze was dobranoc papa
Witajcie dziewczyny!
U nas nocka minela nawet spokojnie, a Asia jak poszla spac o 19:00 bo tak wczoraj padla to obudzila sie dzisiaj o 6:30 (co na stary czas jest 7:30) wiec jestem zaskoczone ze tak dlugo spala, bojak na nia to dlugo .
Pogoda mamy fatalna, zimno, ponuro i wiatr wieje
A jak tam Wasze maluszki po zmianie czasu?
U nas nocka minela nawet spokojnie, a Asia jak poszla spac o 19:00 bo tak wczoraj padla to obudzila sie dzisiaj o 6:30 (co na stary czas jest 7:30) wiec jestem zaskoczone ze tak dlugo spala, bojak na nia to dlugo
.Pogoda mamy fatalna, zimno, ponuro i wiatr wieje
A jak tam Wasze maluszki po zmianie czasu?
Dzien dobry Baboski
U nas nocka w miare minela ok,Nicole o 4 obudzila sie i chciala reszte nocki spac ze mna.. wiec polezalam u niej do 6 00 i poszalam do mojego lozka jeszcze sie przespac do 7 30 bo pozniej mala mi zrobila pobudke wlasnie o 7 30 (czyli o 8 30 na stary czas) i nic sie nie zmienilo.. to jest Nicole norma ze wstaje o 8 30 a ze czas sie przestawilo.. no nic mysllalam ze pospi jeszcze ta godzinke ale nie udalo sie
A teraz moj kochany lobuzek sobie zasnal to znaczy mala juz spi 30 minut a my o 12 30 chcemy isc na obiad wiec mam nadzieje i mysle ze mala do tego czasu sie obudzi napewno.. bo przewaznie mala spi tak po 1,5 godzinki..
Ale niemoge narzekac bo sie wyspalam i u nas pogoda dzisiaj tak patrze przez okno i niema sniegu juz stopnial ale pewnie bedzie zimno cos mi sie tak wydaje., a mamy tylko na dworze 9 stopni.. to zimno..
Milego dnia wam zycze i do wieczora paa
U nas nocka w miare minela ok,Nicole o 4 obudzila sie i chciala reszte nocki spac ze mna.. wiec polezalam u niej do 6 00 i poszalam do mojego lozka jeszcze sie przespac do 7 30 bo pozniej mala mi zrobila pobudke wlasnie o 7 30 (czyli o 8 30 na stary czas) i nic sie nie zmienilo.. to jest Nicole norma ze wstaje o 8 30 a ze czas sie przestawilo.. no nic mysllalam ze pospi jeszcze ta godzinke ale nie udalo sie
A teraz moj kochany lobuzek sobie zasnal to znaczy mala juz spi 30 minut a my o 12 30 chcemy isc na obiad wiec mam nadzieje i mysle ze mala do tego czasu sie obudzi napewno.. bo przewaznie mala spi tak po 1,5 godzinki..
Ale niemoge narzekac bo sie wyspalam i u nas pogoda dzisiaj tak patrze przez okno i niema sniegu juz stopnial ale pewnie bedzie zimno cos mi sie tak wydaje., a mamy tylko na dworze 9 stopni.. to zimno..
Milego dnia wam zycze i do wieczora paa
no tyle naskrobałyście że nie dam rady doczytać a zwłaszcza skomentować 
na wszystkich "moich"wątkach wklejam fotki to i tu się pochwalę
,a tak żeby się pochwalić jak moje dziwaczki się ubierają w każdego ciucha jakiego napotkają,Zuza to czasem na 2 sukienki,spodnie,majtki na głowie,szaliki i rajtuzy na szyi...obłęd.Gabi zaś woli się rozbierać,tu ma rozpiete body bo walczyła z ich ściągnięciem na buziach obie mają resztki różności do jedzenia i malowania
tu widać jaka Gabi duża
tu Gabi wymazała na sobie cały mój cień w kremie i zjadła kuleczki pudrowe z avonu
[ Dodano: 2007-10-28, 14:42 ]
aj no i my dalej chore,jutro kontrol u lekarza bo nie bardzo przechodzi.Tatuś na zastrzykach ale w miarę ok.
Gabi wychodzi dopiero 3 ząbek,górna jedynka i wyjść nie może więc mam taką marudę w domu jak nigdy
[ Dodano: 2007-10-28, 14:44 ]
a tak Gabrysia zasnęla dziś,no i śpi ale już w łóżeczku
nawet jej nie przeszkadzało,że spływa w dół,podnosiła sie i znowu spływała co jakiś czas a matka wyrodna foty pstrykała zamiast dziecko położyć ale jak popstrykałam to ją połozyłam a przynajmniej jest pamiątka
na wszystkich "moich"wątkach wklejam fotki to i tu się pochwalę
,a tak żeby się pochwalić jak moje dziwaczki się ubierają w każdego ciucha jakiego napotkają,Zuza to czasem na 2 sukienki,spodnie,majtki na głowie,szaliki i rajtuzy na szyi...obłęd.Gabi zaś woli się rozbierać,tu ma rozpiete body bo walczyła z ich ściągnięciem
na buziach obie mają resztki różności do jedzenia i malowania tu widać jaka Gabi duża
tu Gabi wymazała na sobie cały mój cień w kremie
i zjadła kuleczki pudrowe z avonu [ Dodano: 2007-10-28, 14:42 ]
aj no i my dalej chore,jutro kontrol u lekarza bo nie bardzo przechodzi.Tatuś na zastrzykach ale w miarę ok.
Gabi wychodzi dopiero 3 ząbek,górna jedynka i wyjść nie może więc mam taką marudę w domu jak nigdy
[ Dodano: 2007-10-28, 14:44 ]
a tak Gabrysia zasnęla dziś,no i śpi
ale już w łóżeczku nawet jej nie przeszkadzało,że spływa w dół,podnosiła sie i znowu spływała co jakiś czas a matka wyrodna foty pstrykała zamiast dziecko położyć ale jak popstrykałam to ją połozyłam a przynajmniej jest pamiątka 
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość