Po pierwsze w drodze do szkoły rano złapałam gumę, byłam już daleko od domu, mąż też był w szkole i nikt nie mówgł przyjechać mi pomóc wiec "złapałam stopa" i chyba za piatym razem miły pan nie odmówił mi pomocy i w garniturze zmienił mi koło


Dobra po zajeciach śmigałam do Karolas i po drodze na ulicy gdzie jest nieziemski ruch pękła mi linka od sprzęgła i nonono...

byłam jak wspomniałam u karolas serdecznie was pozdrawia, ale ma zepsutego kompa i jesli się go nie da naprawić (popsuł się dysk) to może w najgorszym wypadku zajrzy tu w styczniu....biedaczka....ale oczywiście przywitałą mnie pysznym placszkiem


Poznałam u karolas jedną dziewczynę też z TT - nanę, serdecznie pozdrawiam (należy do "marcówek"
Ok, zabieram się do czytania....
[ Dodano: 2007-10-28, 21:18 ]
miałam dziś pechowy dzień
Po pierwsze w drodze do szkoły rano złapałam gumę, byłam już daleko od domu, mąż też był w szkole i nikt nie mówgł przyjechać mi pomóc wiec "złapałam stopa" i chyba za piatym razem miły pan nie odmówił mi pomocy i w garniturze zmienił mi koło


Dobra po zajeciach śmigałam do Karolas i po drodze na ulicy gdzie jest nieziemski ruch pękła mi linka od sprzęgła i nonono...

byłam jak wspomniałam u karolas serdecznie was pozdrawia, ale ma zepsutego kompa i jesli się go nie da naprawić (popsuł się dysk) to może w najgorszym wypadku zajrzy tu w styczniu....biedaczka....ale oczywiście przywitałą mnie pysznym placszkiem


Poznałam u karolas jedną dziewczynę też z TT - nanę, serdecznie pozdrawiam (należy do "marcówek"
Ok, zabieram się do czytania....