Oj napewno nie takiego jak ja miałam po pierwszym porodzie
Tu chuda taka jak zawsze, a z przodu taki pusty wiszący worek
taki już urok tych moich wielkich brzucholków.
A dziś mam to zebranie, oj ciekawa jestem co znowu wymyślą Ci rodzice. U nas ludzie są naprawdę dziwni. Najpierw były afery o strój komunijny, bo nie wszyscy rodzice godzili się na alby, a ksiądz chciał, żeby właśnie takie stroje były, no i pretensje na cały świat, nawet oskarżyli księdza, że biznes robi na tych strojach.
Teraz kłótnie o godziny komuni, bo u nas jest pięć klas i dzieci z jednej wiejskiej szkoły, więc komunia na trzech mszach o 9.00, 10.30 i 12.00 i oczywiście niektórym godziny nie odpowiadają więc do proboszcza delegacje chodzą, nawet plotkę słyszałam, że ktoś skargę do biskupa napisał.
Czy Ci ludzie nie mają większych problemów. Uwielbiam swoje miasteczko, ale ludzie czasami zachowują się tu jak