znowu coś tutaj cicho...
pewnie nie macie czasu na nic...
moumou, ja tez zaczelam studia ale zaoczne :)
bo z Twojego opisu wnioskuje ze jestes na dziennych, czy się myle???
cos chorowite Wasze dzieciaczki!!!
moj Kinia to jakaś odporna chyba jest :)
U nas jest nawet ok! Mała przesypia juz po te 8h więc da się wyspać w nocy :) tylko mamy prioblem z jedzeniem... tzn Kinga lubi jesc inne potrawy niz mleczko, ale zazwyczaj sa to deserki, kaszki lub zupka marchwiowa, inne obiadki i zupki jej nie smakuja
na sile jej nie wciskam, ale chcialabym zeby jadla juz cos innego, bo pozniej bedzie kiepsko ja przyzwyczaic do nowych smakow... chyba Tadek-Niejade po mamusi jest :P
A no i od jakiegoś tygodnia uczymy się zasypiania nie na rekach tylko w lozeczku - idzie nam coraz lepiej
ale pierwszy raz usypiala 1,5h i niestety plakala "mama wez mnie na rece" ale bylam twarda :) a wieczorkiem to juz nawet nie trzeba przy niej siedziec przy lozeczku - od razu zasypia :)
no coz rozpisalam sie troche :P
[ Dodano: 2007-11-13, 09:54 ]to jeszcze pochwale Wam się moją Kinią
KĄPIEL W DUŻEJ WANNIE U BABCI :)
MARCHEWA JEST PYSZNA
UDAŁO MI SIĘ WYDOSTAĆ SPOD KOCA
CO TAM ZABAWKI... BUTELKI, PILOTY, TELEFONY ITP SĄ LEPSZE
BABCIA NIE ZAKOPUJ MNIE POD STERTA PRANIA...
KINGA UWIELBIA PEŁZAĆ PO CAŁYM POKOJU...
NIE MA TO JAK LODY
A TO ZDJĘCIE Z WCZORAJ - PIEKŁAM Z MAMA MUFINKI, A KINGA MUSIAŁA JE SPRÓBOWAĆ :)