aguśka pisze: Mój synek najpierw zaczął mnie głaskać po głowie (to opowiadał mi mąż) a potem nachylił się zaczął mi dawać buziaki.
Piotruś też tak często robi jak wcześniej wstanie ode mnie bo odkrył, że tak mnie najskuteczniej obudzić
Zawsze nie wytrzymuje i zaczynam się śmiać.