moja to na boki zawsze leci Juz w tak mlodym wieku boki zalicza

Ula tylko Milena tak zmienia pojazdy....

a chłopcy? hmm... każdy miał swój wózio...tzn, każdy miał kupowany nowy wózek...a poprzednie sprzedawałam...co rusz wchodziły nowe, fajne modele wózków

a tatuś rzeczywiście wariuje na punkcie córuni...co prawda mówi, że nie będziemy jej za bardzo rozpieszczać, ale ja wiem swoje...

znając mojego męża wiem, że wszystko będzie dla córci

a teraz jak wraca z pracy to gada do Mileny, zabawia a ona się cieszy, uśmiecha....widzę jaki jest dumny z córeczki...
ja też bym już chciała dać Milenie jabłuszka...ale chyba jeszcze ciut za wcześnie....
za 5 dni kończy 3 miesiące...