Czesc Dziewczyny!
W koncu tu dotarłam..
A dzien - uhuhu... intensywny!
Bo Krzys nie wypłynał na dorsza - bo na morzu sztorm:):
Wczoraj dotarłam do domciu po plotkach w Sopocie, kolo polnocy. Chłopaki juz chrapały grzecznie, wiec szybko wskoczyłam do lozka i tez odjechałam.. Ale bylo super!
Misio zbudził nas o 8:30 i jeszcze lezelismy sobie w trojeczke w lozku.
A potem jak co sobote-intensywne rodzinne sprzatanko, pranie, odkurzanie, praswanie, mycie,gotowanie i takie tam.
Potem pobrykalismy po zakupy, bo w lodowce byla jedynie musztarda i caly zapas Miskowych sloiczkow
hihi
I na zakupach byloby super,gdyby nie fakt, ze nosidełko idzie na sprzedaz. Gowniane - do nonono - niech sie sraja z takimi wynalazkami!
Miskowi cały czas sie odbijało.
Duzy obrywał ciagle aromatem strawionej jarzynowej.
Młody sie dusił i sapał
Głowka leciała mu do tyłu, albo na boki
Imajtał sie cały przy kazdym kroku
Dużego po 30minutach bolały ramiona i kregosłup
i generalnie do nonono. Wszystko.
Wiec super ekstra zalecenia i atesty Instytutu Matki i dziecka na nic sie nie przydały.
Nosz nonono! Zem sie zdenerwowała. Scierwo takie ludziom wciskaja
I zeby dorosłym
Toc przeciez to dla tegoBąbla
A on biedny,małosie nie pozygał, oddechu nie mogł łapac.
Zaskarzyłabym ich gdybym miała na proces - i na adwokata!
Pozniej pojechalismy do knajpki na pizze, bo bylo juz pozno, a obiadku w domu nie było.. A w domciu juz lenistwo i czysta rekreacja
A teraz - Misio po kapieli, głodny jak wilk, darł japke az uszy bolały.. Izjadł - 360 ml mleczka z kasza!!!!
Trzy dokładki robilismy, Mały sie darł, a Duzy biegał miedzy kuchnia a pokojem z niedowierzaniem.
A potem
O ZGROZO! Co to było!
Po trzechdniach zmagan, stekania i spinania dupci, z pomoca termometru, zrobilismy w trojke kupe! Duzy trzymal podkurczone nozki, ja pobudzałam dupcie termometrem a Misio cisnal.. I zrobił kupsko swojej dlugosci!
Bylismy przerazeni.. No ale udało sie, ulżyło i jest lepiej..
No i teraz spi. Padł.. Troche pobawił sie kołderka i zasnął Robaczek Kochany
.
Dzis Duzy imprezuje, ze stara klasa z liceum - zrobili sobie zjazd z chłopakami
hihi. I zmiana warty w knajpce
Mamcia nie moze do nas wpasc przez 3 tygodnie, to teraz sie wymieniamy
A ja zaraz sie przebieram w dresiki, robie herbatke i bede leniuchowac.. I kursowac miedzy TT a telewizorkiem. Wymocze sobie stopki, zrobie manicure, pedicure i bede sie delektowac cisza w czystym domu!
Kamilko - ja ten schemat zywienia troche olewam. Wiem ze moj Misio ma dostawac wiekszosc mleka, a diete teraz rozszerzam baaaardzopowolutku- boje sie jak cholera.
A co do pajaca - wiem ze masz taki sam. Ja zamowilam ostatnio taki komplecik, pamietasz? Ale niby był na 6-9 miesiecy,czy nawet 9-12 a na Miska jest teraz dobry
Wiec musiałam sie rozejrzec za czyms innym, a to nowe, z metkami to sie zaczaiłam
W ogole ta numeracja ciuszkow dzieciecychjest do nonono! Według nich, moj synek to jest wielkoludem i powinien juz smigac w ciuchach na 9 miesiecznego niemowlaka! BEz sensu
Frydza- fajne foteczki
I dobrze ze juz sie dogadałas i wytlumaczylas sobie wszystko z bratowa!
Astrid- Super ze Arus tak rosnie! Wszystkie Bąble nam kiełkuja jak na drozdzach!
A jesli chodzi ohandelek pierwszego, to wyszedł super i jestesmy zadowoleni
Warto było troszke sie pomeczyc.
Avisku - faajny pajacyk dla Malutkiej
Madziorka- Leos jest sliczniutki. I zazdroszcze Ci tej muchomorkowo - kubusiowej zabawkido lozeczka
Madzia - fajnydzionek miałas
hihi i po ostatnich postach widze ze tez MArcinek wieeelki chłopczyk i musisz dosztukowywac garderobe
A teraz uciekam. Zrobie sobie maseczke i bede sie rozkoszowac chwila
Buzibuzi
[ Dodano: 2007-11-03, 20:43 ]Ale zem pier... posta
nono... Madziorko - wstrzymaj oddech - dzis Cie pobiłam hihihihi
Avisku - chusta po prostu boska! Jest piekna! Jak bede miała przypływ gotowy to tez sobie taka strzele!