to i ja sie dzis witam choć tak późno
Justyna_Bochnia, super że do nas wróciłaś

pisz często i wklejaj nowe fotki Marceli.
Justyna_Bochnia pisze:A jak mu raz dałam do zrozumienia że bardzo bym chciała to albo mówił ze jak lekarz powie że jest ok to dopiero albo raz nakrzyzcał zebym tego na nim nie wymuszała..

hmm...może miał zły dzień??? no bo innego wytłumaczenia mu nie daje

mój to tylko czekał kiedy bedziemy mogli bo taki wyposzczony przez okres ciąży chodził
a Twój to powinien dziękować że ma taką super kobietke co sama zacheca
ewasiek pisze:chciałam sie poprzytulac a moj mezu stwierdzil ze pranie idzie powoesic, odwrocilam sie do niego plecami i usnelam, za to pozniej w nocy bylo bardzo fajnie, przekonal mnie calkiem fajnie

no prosze, jaki przykładny mąż obowiązki domowe zrobione i żonka zaspokojona

brawa dla meżula
no ja moim M sie dzis nie pochwale
bo caly dzien prawie z nim nie rozmawialam za to co wczoraj zrobil
caly czas mi mowil ze bedzie mi pomagal i w nocy mial wstawać Szymulowi odciągac katar bo mnie tak ta klatka piersiowa boli ze nie daje juz rady a on zaprosil sobie kolege na wieczór, oczywiscie kolega nie przyszedl z pustymi rekami, przyniosl wódke wiśniowa i dwa piwa

normalnie wkurzylam sie na maxa, ale M caly czas mnie zapewnial ze mimo iz to wypije to bedzie wstawal w nocy, no wiec wypili i jak kolega poszedl do domu to moj M uwalił sie na łóżko w duzym pokoju i od razu opadł
oczywiscie jak go budzilam na odciagniecie malemu kataru to nawet sie nie poruszyl
normalnie taka wkurw...caly dzien chodzilam ze powiedzialam sobie ze tak latwo juz mial nie bedzie

nadal jestem zla na niego choc on caly czas probuje zagadac zeby bylo juz wszystko ok, ale slowo przepraszam przez gardlo mu nie przeszlo.
teraz jak tylko Szymus nakarmiony to ląduje na raczkach u tatusia i teraz niech on sie przekona jak to jest, bo on to caly czas mial labe normalnie. dzisiaj zaraz mu zakomunikuje ze spi z nami i w nocy bede go budzila na odciaganie kataru...a co ja nie bede wypruwac sobie flakow jak wszystko mnie boli, on tez niech czuje sie rodzicem.
uffff ale sie wam rozpisalam, wpadlam na wieczor ale zanudzilam was pewnie na maxa

na dodatek jeszcze wczoraj sie wystraszylam bo Szymus zrobil mi zieloną kupe

i była tam niteczka krwi

dzwonilam do lekarki ale niestety nie odbierala, mam nadzieje ze jest wszystko oki, bo rano zrobil juz normalna kupke, jak dzisiaj powiedzialam to mojej mamie to powiedziala ze to moze od lekow???
no jutro zapytam lekarki na wizycie.
jutro na 14.30 do kontroli z Szymulkiem
mam nadzieje ze juz lekarka stwierdzi duza poprawe i zakonczymy ten antybiotyk
uciekam zjesc jakas kolacje
ja na TT a Szymus oczywiscie z M
no to do jutra mamuśki