oj ja tez chetnie od kogos pożycze troche wolnego czasu... chodze taka niedospana.. aż mi głupio bo w pracy nawet nie mam siły się z dzieciakami pobawić. Dziś zaczełam z nimi grać w jakieś gry planszowe i doslownie tak mi sie oczy kleiły że myślałam ze zasne...
na uczelni sie tez juz za nas biora... to dopiero sie zacznie bieganina. Musze isc do biblioteki kiedys po pracy, ale nawet nie mam na to siły. Codziennie tylko odliczam minuty do powrotu do domu.
Julia lezy w łóżeczk- ciekawe kiedy zasnie