Awatar użytkownika
coffe
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 350
Rejestracja: 14 cze 2007, 09:23

27 paź 2007, 09:56

Tagar, ciesze sie, ze wrocilas do domku i wszystko sie dobrze skonczylo. Widzisz, nie mozesz zyc teraz takim tempem, jak przed ciaza, ja tez tego nie moglam zrozumiec, dlaczego? ale dobitnie mi dwoch lekarzy w szpitalu wyjasnilo, ze nie ma zartow, ze to, za za szybko chodze, za szybkie ruchy wykonuje (jak to okreslili, z pradem swiatla) nie jest smieszne ale niebezpieczne dla dziecka!
Ja jestem tez energiczna i nerwowa osobka, wiec przestawienie sie na leniwy tryb zycia troszke mnie kosztowalo wyrzeczen, ale czego sie nie zrobi.
Co do skurczow, napinania brzucha, twardnienia, to ja podobnie jak wy, nie potrafie okreslic czy to skurcz czy bol jakis. Odrozniam oczywiscie klucia, mala czasem sie tak ulozy, ze nie moge sie wyprostowac, tak kluje. Skurcze nie wiem jakie sa, czasem mialam wrazenie, ze sa, ale nie jestem pewna, czy to to wlasnie. W szpitalu mowili, ze mialam...Najgorsze mam napinanie i twardnienie calego brzucha, caly sie staje jak kamien az dech zapiera i mam wtedy wrazenie, ze zaraz urodze.
Dziewczynki, dbajcie o siebie, duzo odpoczywajcie, lezcie
buziaczki

Awatar użytkownika
Tagar
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 413
Rejestracja: 14 mar 2007, 00:34

28 paź 2007, 13:20

No coz, ja teraz grzecznie siedze w domku i przestawiam sie na prace komputerowa. Mi bratowa pozyczyla ksiazki Chmielewskiej i niezle sie czyta - polecam. Chyba z robienia na drutach zrezygnuje bo choc nauczylam sie juz lewego i prawego to wszystko wychodzi strasznie krzywo. Ewidentnie nie mam do tego daru :D Trzeba znalezc nowe zajecie!

Trzymajcie sie dziewczynki i byle do lutego!

karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

28 paź 2007, 16:44

ja chyba jutro odwiedze gin,bo mnie kołotania serca męczą, w pierwsej ciazy tez ta miałam :ico_noniewiem: ,teraz od 6 mc znów to samo :ico_noniewiem:

I odwiedze odrazu biblioteke co sobie jakies ciekawe,lub tez nieciekawe ksiazki wypozycze,bo co innego tu w domku robic :ico_noniewiem: ,albo zakupie jakies fajne puzle dla dzieci i bede z olkiem układac :-D .

A i jeszcze jedno,moja psycholog mi radziła zebym zaczeła juz czytac ksiazki maluchodzi w brzuszku i z do niego mówic,niby to działa uspokajajaco tez na mamusie :-) ,i wiez sie pogłębia :-)

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

01 lis 2007, 22:20

Witajcie
a my tez z lutego, co prawda 2007 :ico_haha_02:
tak Was troszeczke poczytalam, milo powspominac czasy :ico_ciezarowka: :ico_haha_02:

Gratuluje Wam dziewczyny serdecznie :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
coffe
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 350
Rejestracja: 14 cze 2007, 09:23

02 lis 2007, 13:57

hej hej lutowianki :-D
dzis ide do ginekologa, oby bylo wszystko dobrze...
juz sie nie moge doczekac, moze zobacze moja dzidziulke :-D pewnie juz spora jest, ale brzucha nie mam wielkiego, raczej w udach powinnam nosic dziecko, bo tam najbardziej mi przyroslo tluszczyku hahahah
jak sie czujecie? jak wasz dzidzie?
juz blizej niz dalej :ico_brawa_01:
bylam dzis zrobic badanka, w tym na krzywa cukrowa, nie bylo tak zle, gorzej z opowiesciami, mialam cykora, bo sie naczytalam, ze ledwo do przezycia, a tu pryszcz, bez problemu wypilam. Trzeba po prostu troszke wiecej wody wlac, acha i i nie wolno cytryny dodawac dla polepszenia smaku, jak wyczytalam w internecie, wiele dziewczyn tak robi, a to zmienia caly wynik.
Napiszcie co u was?
Tagar, na drutach to ja nie moge robic :-D za nerwowa jestem, mialam juz kilka podejsc do drutow, ale dalam sobie spokoj :-D
czytam wiec ksiazki i gazetki
papap

Awatar użytkownika
Tagar
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 413
Rejestracja: 14 mar 2007, 00:34

03 lis 2007, 21:01

Hello!
Coffe - jak tam bylo u gina? Pisz nam tu szybko co widzialas!!!

Ja ide w najblizsza srode i mam nadzieje wreszcie poznac plec malca.

Ja tez nie mam cierpliwosci do drutow, ale od szpitala nie bardzo sie ruszam. Probowalam raz isc na zakupy z mezem ale po 15 minutach ledwo zylam. Wszystko mnie boli i mam wrazenie ze dzidzia zaraz wypadnie, wiec grzecznie wrocilam do lozka. Nie wiem czemu jestem strasznie slaba i problem stanowi dla mnie podroz do lazienki z pokoju :( W dodatku spadla mi waga o 1kg i temperature od paru dni mam 35,25... sama sie zastanawiam czy mi baterie w urzadzeniach w chacie nie wysiadaja przypadkiem :)

Anyway, wazne ze malec kopie jak maly wierciworek.
Juz nie moge sie doczekac kiedy przyjdzie na swiat!!! Bedzie super!!!

garcia
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 35
Rejestracja: 11 wrz 2007, 08:33

05 lis 2007, 10:27

czesc dziewuszki :-)
ciesze sie ze u wszystkich mniej wiecej w porzadku. oby do lutego!
ja dla zabicia czasu najczesciej siedze na internecie - bardzo skutecznie, bo grajac sobie w karciane gry on-line :ico_oczko: uwielbiam to!! chetnie poczytalabym sobie ksiazki, ale nie mam w poblizu zadnej biblioteki, na nowe mnie nie stac, a moj maz to prawdziwy "mol ksiazkowy :ico_oczko: ", ktory czyta ksiazki jak juz naprawde bardzo sie nudzi i ja mu powiem ze naprawde warto!! no wiec jestem w kropce i pulapce internetu :-D
pozatym to zalamalam sie bo wczoraj weszlam na wage i.....nie mieszcze sie w zadnycvh normach :ico_placzek: przytylam 12,5 kg (calosc w ciagu ostatnich 3 miesiecy :ico_szoking: ), ale najlepsze jest to ze ja nie wiem dlaczego!! a jeszcze dluuuugie 3 miesiace przede mna......ja naprawde nie jem duzo - ciagle mniej wiecej na tym samym poziomie, przy czym ostatnio ograniczylam slodycze :ico_oczko: i nie jem ich juz prawie wcale, nie zauwazylam tez zebym jakos przytyla, wiec po prostu boje sie ze cos jest nie tak-zwlaszcza ze sie naczytalam o tych stanach przedrzucawkowych.....cisnienie mierze sobie regularnie - pomimo fenoterolu caly czas mam na szczescie niskie ok. 110/65....
dziewczynki jak u Was waga?? napiszcie prosze! i prosze "podwojne mamusie" o napisanie jak to naprawde jest z tym przyrostem wagi, bo raz czytam ze teraz juz nie bedzie roslo tak szybko, a raz ze teraz to wlasnie najbardziej :ico_noniewiem:
dzis ide do lekarki, chciaz juz ostatnio mnie wcale nie pocieszyla mowiac po prostu, ze jestem w ciazy i musze przytyc (mialam wtedy 9 kg na plusie)....
pozdrawiam i bede wdzieczna za kazda wiadomosc!!!

Awatar użytkownika
Tagar
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 413
Rejestracja: 14 mar 2007, 00:34

05 lis 2007, 23:50

Garcia, moze ja nie znam sie na tej wadze najlepiej, ale mysle ze nie jest zle. Moja kolezanka podobnie przybiera do Ciebie. Z tego co wyczytalam w ksiazce to teraz jest bardzo intensywny przyrost i raczej trzeba sie martwic jak go nie widac. Poza tym u kazdej babeczki to jest inaczej i jedne maja 12 kilo w czasie calej ciazy inne 25 - i w obu przypadkach jest ok! Wiec niczym sie nie martw kochana, wszystko jest dobrze! Jestes w ciazy :)
Ja mialam odwrotny problem - brzuchol nie chcial rosnac i nadal kiepsko stoi. W koncu wyladowalam w szpitalu i oczywiscie powody sa przerozne, ale miedzy innymi dowiedzialam sie ze zbyt niska waga, nieprzybieranie, male brzuchy i takie tam sprzyjaja zbyt wczesnym i niebezpiecznym skurczom, ktore koncza sie poronieniem. Teraz musze siedziec w chacie i sie ruszyc nie moge. Nagle kompletny zwrot w moim zyciu bo wczesniej nie mialam zadnych problemow z poruszaniem sie, a teraz od razu moj organizm wymieka. Moze to tez przez to, ze mam juz skrocona ta szyjke macicy, rozwarcie, itd... choc mam nadzieje ze to sie troche cofnie.
Wiec jak widzisz - kazdy brzuch ma swoje problemy :) Po prostu musimy wytrwac i tyle...

A tak przy okazji - grasz na kurniku? W co grasz? Moze sie umowimy na jakas rundke? Ja tam kiedys gralam w kanaste, ale tam same mozgi siedza i ciagle przegrywalam, wiec sie poddalam :) Probowalam tez w scrable - literaki czy jakos takos. Daj znac - moze pogramy? Ja tez caly dzien przed kompem siedze!

Pozdrawiam

garcia
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 35
Rejestracja: 11 wrz 2007, 08:33

06 lis 2007, 09:14

Tagar dzieki za slowa otuchy :ico_haha_02: duzo dla mnie znacza. bylam wczoraj u mojej gin i widzisz tez musze lezec, wiec skurcze to nie tylko przypadlosc ciezarowek z niska - no coz tak jak napisalas musimy dotrwac!! jak to moja Pani doktor powiedzaiala po prostu matki polki to ze mnie nie bedzie :ico_oczko: i miala racje bo mysle ze jesli zdecyduje sie na jeszcze jedno dziecko to juz bedzie absolutny max!!! na tym etapie jedno mi wystarczy - najwazniejsze zeby zdrowiuskie bylo!!!! najwieksze moje marzenie....
trzymam kciuki za ta Twoja niesforna szyjke....ale teraz to juz naprawde musisz bardzo uwazac na siebie!i bardzo bardzo oszczedzac! wczoraj moja Pani doktor udzielila mojemu mezowi pare rad, ktore wlasniwe beda na pewno i dla Ciebie. no wiec absolutnie zabronila mu gonic mnie do robienia obiadkow, sprzatania i wszystkich innych prac domowych - powiedziala ze ma grzecznie robic to wszystko za mnie :-D smiac mi sie chcialo bo on biedaczek ciezko pracuje caly tydzien (znaczenie przekraczajac normy czasu pracy :ico_placzek: ) i juz go widze jak po przyjsciu z pracy zakasuje rekawy w garniturze i bierze sie za obieranie ziemniakow :-D pozatym do tej pory to ja umarlabym chyba z glodu wiec nie wiem co lepsze :ico_haha_02:

a co do moich gier to ja gram w gry online na wp.pl ew. na gamedesire.com (to chyba to samo zreszta :ico_oczko: ) ale po prostu ostatnio wchodze przez to drugie bo pierwsze ostatnio kilka razy mialo jakies przerwy, a ze nie chcialo mi sie czekac to zarejestrowalam sie przez GD :-D ostatnio najczesciej gram w 3-5-8, pozatym lubie tysiaca i pokery (na wirtualna gotowke hihihi oby sie z tego hazardzista nie rozwinal u mnie w brzuszku) a z innych gier to uwielbiam wspomniane przez Ciebie LITERKI. w kanaste 100 lat nie gralam wiec nawet nie pamietam zasad, ale moge sobie sprobowac przypomniec w razie czego....czasu mam duuuuzo :ico_oczko: napisze Ci zaraz na priv moj numer gg - odezwij sie to moze jakos sie umowimy na gre :ico_brawa_01:

a no i u mnie na 100% chlop bedzie - juz drugi raz nam potwierdzila! maz jest wniebowziety :-D
Pozdrawiamy wszystkie lutoweczki!! dajcie znac co u Was!!
gosia i maciuś :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
Tagar
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 413
Rejestracja: 14 mar 2007, 00:34

09 lis 2007, 12:59

Wow! fajna masz Pania doktor :) Moze moglaby z moim mezem pogadac?

Garcia wybacz ze sie nie odzywam - bardzo chce z Toba pograc i mam nadzieje, ze jeszcze nam sie uda.
Niestety poszlam ostatnio do lekarza i mialam miec to polowkowe USG, ale jak mnie zbadal najpierw to stwierdzil ze w ogole nie widzi szyjki macicy. Szukal jej chyba z 10 minut. W koncu okazalo sie ze jest juz tak krotka ze jej prawie nie ma. Dostalam nowe leki i odeslal mnie natychmiast do domu do lozka. Powiedzial ze mam sie nie ruszac a jesli skurcze nie ustana do piatku to jechac do szpitala. A ja nie chce tam wracac, wiec staram sie teraz lezec i nie wlaczam kompa za czesto...
Te nowe lekarstwa mi pomagaja. Nospa mi nic nie dawala. Teraz jest lepiej - w ciagu dnia, ale wieczorami mam skurcze co chwile. W ogole jestem tak slaba ze sie ledwo ruszam. Poza tym boli mnie brzuch i czasem nie moge jesc... A tak w ogole ok 20 tygodnia przytylam moze jakies 3,5 kg i tak od tego czasu moja waga stoi. Brzuch to raczej mi maleje niz rosnie... :ico_placzek: Zaczynam sie bardzo bac, ze jest cos nie tak :ico_placzek: Nie moge przytyc, brzuch nie rosnie, zle sie czuje i na dodatek maly jest gotowy do wyjscia... Nie wiem czy dotrwam... :ico_placzek: Modle sie chociaz zebym zaczela 7 miesiac bo wtedy ma wieksze szanse na przezycie... Choc nie potrafie sobie tego wyobrazic, bo ostatnio mial zaledwie 600 gram w 23 tygodniu...

Strasznie sie martwie... Nawet nie rozmawiamy z mezem o imionach, nie szukamy ciuszkow ani lozeczka...

Jedyne pocieszenie jest takie ze maly sie rusza jak wierciworek i mam nadzieje ze kompletnie nie zdaje sobie sprawy z okolicznosci towarzyszacych tylko wesolo sobie tam zyje...

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość