Awatar użytkownika
kelly
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 846
Rejestracja: 16 mar 2007, 14:26

06 lis 2007, 11:54

olala u nas na etacie sa klocki. kupilismy w niedziele w carrefurze kosz z klockami za 25 zl i Tymek teraz tylko nimi sie bawi. tak wygladaja:
Obrazek
Obrazek
fajne jest to ze sa zapakowane w kosz i nie ma problemu co z nimi zrobic

Dorota.M. no to macie ciezki orzech do zgryzienia. ja bym chyba jednak wolala razem. kasa kasa ale...

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

06 lis 2007, 12:24

Dorotka trudno doradzic w tej sytuacji.
Nie moge narzucac swoje zdanie, ale jezeli juz dalas pozwolenie :ico_oczko: , to odradzam!!!.
To jest cholernie ciezko, nawet nie do wytrzymania, i to nie miesiac-dwa, a okolo pol roku. szkoda ze niema mozliwosci zebys jechalas z nim, no bo do szkoly chodzisz, co. Ale pieniedze to nie wszystko, wiem bez kasy ciezko, ale jezeli ma robote tu. Jak powiedziala MamaJulci, zadne pieniedze nie wynagrodza.
No i jak mowie Wam decydowac, ale w zadnym przypadku nie mozesz za meza decydowac i kategorycznie zabraniac, jezeli on bardzo chce, to musisz z tym sie pogodzic, no wiesz, zeby pozniej nie wypominal, wspolnie na spokojnie musicie wybrac, nawet na kartce spisac,plusy i minusy tego wyjazdu
Dziekuje za komplement :ico_haha_02:

Kelly, jakie sliczny zabeczki u Tymka :-D :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2007-11-06, 11:26 ]
O, jejku, nawet sie nie przywitalam, w takim pospiechu

O wlasnie wczoraj zapomnialam przepis napisac, siedzialam i glowkowalam co to jeszcze , hihi, skleroza
ale wieczorkiem, bo mam jeszcze prnie i gora prasowania.
Milego dnia, I chociaz troszeczki sloneczka w ten dzien :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
kelly
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 846
Rejestracja: 16 mar 2007, 14:26

06 lis 2007, 15:36

Magdzinka bardzo ladne fotki Joasi. jakie ma pulconki:)

Eva_1977
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 585
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:29

06 lis 2007, 15:53

witajcie...
ja znowu tylko z doskoku :((
Dominis znowu ma biegunke i podwyzszona tempke :ico_chory:
dalam mu Lakcid i jak na razie pomoglo zobaczymy na jak dlugo :ico_placzek:
nie mam nawet jak was poczytac... :(

Awatar użytkownika
Dorota.M.
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 651
Rejestracja: 12 mar 2007, 14:33

06 lis 2007, 16:06

mamaJulci, qunick, kelly, lulu dziękuje za odpowiedź...
mamaJulci, lulu dałyście mi bardzo dużo do myślenia, naprawde wasze odpowiedzi nasunęły mi wiele powodów dla których Piotr powienien zostać w domu, ale też co po chwila mysle jak to będzie jak go nie będzie....kurcze najgorsze to to, ż eon powiedział ż eja mam zadecydować, bo on się liczy tylko z moim zdaniem. Wiecie zawsze był ze mną, nawet jak tam sobie coś majsterkuje czy w garażu czy na podwórku to zawsze jest, czuje się pewniej, bezpieczna....a jak wyjedzie, już pomijając fakt o Agatke, ale hurtownia....czy i oni dadzą radę bez piotra...
Ale wiecie podświadomość mi mówi, nie jedź zostań, tak jak mówicie kasa kasą ale...
Muszę z nim poważnie pogadać, co on o tym myśli...ale dziękuje wam, kochane jesteście wszystkie!

[ Dodano: 2007-11-06, 15:09 ]
Magdzinka ale Joasia urosła, duża z niej dziewczynka i jaki pucuś :ico_brawa_01:

Agatka znów walnęła sobie drzemke od 10:00 do 12:05 :ico_brawa_01: :509:
kurcze to drugi raz w tym miesiacu hihi przecież ona zawsze śpi po góra 30 minut, także zdąrzyłam wyprać, powiesić pranie itp
Jutro śmigam rano po pieluchy, obiadki i mleko...Agatce bardzo smakują te Chrupaczki "Misiokopty" z Bobowity, wcina jeden za drugim...
Do usłyszonka...

Awatar użytkownika
Magdzinka
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1205
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:19

06 lis 2007, 16:24

Dorota jeśli chodzi o truskawki to ja też chciałam podać już Joasi i kupiłam 1 słoiczek deserku truskawkowego na próbę ale zaraz po odejściu od kasy akurat ten słoik wypadł nam z koszyka i się stłukł i narazie przez to jeszcze nic truskawkowego nie podałam
A szynkę to kupuję dla małej taką gotowaną, chudą tzn bez tłuszczyku i skrobię nożem i taką jakby pastę nakładam na kanapki z masłem i już ich nie kroję na kawałeczki tylko na pół i Joasia sobie trzyma w rączce i odgryza kawałki dziąsłami i swoim jedynym zębem hihi
A co do wyjazdu twojego męża to rzeczywiście macie dylemat. Ale jak taka okazja się natrafiła, a piszesz że kasa by się przydała to może warto skorzystać, zwłaszcza, że to tylko kilka miesięcy a nie rok czy dłużej i przecież zawsze na roczek czy święta może was odwiedzić, no trochę wyda na bilety ale chyba warto trochę stracić żeby się na żywo odwiedzić a i tak dużo zarobi, no a że będziecie bardzo tęsknić to niestety nieuniknione. i jeszcze macie fajnie, bo jak mąż wróci to nie będzie musiał od nowa szukać pracy bo w rodzinnej firmie przecież zawsze znajdzie spowrotem swoje miejsce :ico_oczko: Życzę podjęcia dobrej decyzji

qunick raczkować do tyłu Joasia potrafi i tak i tak tzn na czworakach ale i w połowie na brzuszku też. Na czworakach jej wychodzi na dywanie, a na brzuszku na parkiecie, bo ślisko i jej kolana odjeżdżają

kelly fajne zdjęcia :ico_brawa_01: ja też mam jakieś z zębem ale jak był jeszcze malutki, teraz muszę go jakoś upolować i nową fotkę zrobić
a klocki też chciałam dla Joasi takie i moja mama chce jej kupić na gwiazdkę ale teraz jak patrzę na Tymka to zastanawiam się czy to nie będzie za późno? ale chyba potem też będzie się bawić klockami. narazie ma inne, całe kwadratowe z różnymi tasiemkami i pierdołkami i kupiliśmy jej plastikowe pudło i sobie tam wrzuca i wyjmuje te klocki i inne zabawki i się cieszy :-D
fajna ta mata na której Tymek się bawi, a nie wychodzi z niej i nie ucieka hihi?

Eva zdrówka dla Dominisia życzę :-) trzymaj się

zaraz zabieram się za wklejanie fotek

Awatar użytkownika
kelly
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 846
Rejestracja: 16 mar 2007, 14:26

06 lis 2007, 17:06

Magdzinka mate tymek dostal od cioci (podobno kupila ja w biedronce za 20zl).
poki co to z niej nie ucieka. a fajna jest bo jak sie przewroci to laduje na miekkim. bardzo czesto za to Tymek kladzie sie na tych walkach na brzuszku i cwiczy nozki i raczki do raczkowania:)

Awatar użytkownika
Magdzinka
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1205
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:19

06 lis 2007, 17:20

wklejam fotki - przepraszam za ilość
Obrazek

Obrazek

Obrazek

zimowa Joasia
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

z moją mamą
Obrazek

a to jest ostatnio ulubiona mina Aśki - non stop robi taki dziubek
Obrazek

a tu w wannie ma radochę z konewki i teraz codziennie się z nią kąpie i uwielbia jak polewam jej rączki i nawet głowę
Obrazek

[ Dodano: 2007-11-06, 16:24 ]
a i jeszcze kąpie się z łopatką (taką do piaskownicy) i uderza nią o wodę

mamaJulci
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 201
Rejestracja: 30 kwie 2007, 19:30

06 lis 2007, 17:56

Magdzinka, przecudna ta Twoja Asieńka. A o psiaku już nie wspomnę..Kocham bokserki;-)
Dorota.M., z kasą mi się nigdy nie przelewało , zawsze miałam ich brak. Musialam sama się utrzymywać opłacać szkołe, kupić sama mieszkanie i nikt mi w tym nie pomógł..Także dobrze wiem jak pieniądze są potrzebne- do wszystkiego dochodzę sama.
Ale życie tutaj a wcześniej rozłąka z mężem nauczyły mnie że pieniądze szcześcia nie dają!! Serio.Czasami można wiele więcej stracić..

Powiem Ci jeszcze jedną historię z mojej rodziny..( my to rodzinnie już pechowcy;-)

Moja kuzynka 7 lat w przeszczęśliwym zwsiązku zaplanowała z narzeczonym ślub.Dostali przedwczesny prezent ślubny od teściów- działkę i wybudowali sobie dom.Anka stwierdziła że jedzie zarobić do Niemiec na wyposażenie domu . Nie wróciła. Tak się zakochała w Turku , tak jej zawrócił w głowie że nie wiedziała co ma robić..Kochała obydwu. Z narzeczonym byli od podstawówki , kochali się jak szaleni. dziś ich drogi się rozeszły. Stworzyli rodzinę z tym Turkiem .( teraz chyba załuje że porzuciła bo on źle ją traktuje) ,a ten wspaniały jej przyszły mąż wziął ślub z żalu ( też im się nie układa) , załamał się ..
Ktoś może powiedzieć że chyba mało się kochali że się rozeszli.( ja też tak mówiłam, dopoki mój Krzysiek nie wyjechał..
Więzi się rozluźniają , każdy ma swoje życie i wogóle..Mąż też jadąc tam będzie za Wami bardzo tęsknił, uwierz mi..

Ja zapomniałam że Ty do szkoły chodzisz .. Ja bym pojechała z nim i już .. Od stycznia będzie kilka zjazdów , wzięła bym dziekankę , albo uczyła sie tam , kontaktowała z kumpelami mailowo a przyjechała na zaliczenie. To duża kaska - warto pomyśleć..
Ktoś kto tego nie przeżył nigdy nie wie co to rozłąka.. My z LULU wiemy;-(

Awatar użytkownika
ML
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 481
Rejestracja: 12 mar 2007, 09:16

06 lis 2007, 19:33

Dorota.M., hmmm, coż by tu poradzic kochana. Sama wiesz, że u mnie jest podobna sytuacja ale moj mąż nie mial wyboru i musial jechac, a Twoj maż ma wybór. Pamietam jak mojemu mężowi nie chciało się wyjeżdżac z domu. A ponadto jeszcze ta świadomośc, ze jak wroci to Tobiaszek nie będzie go pamiętał.
Niby rozmawiamy codziennie przez internet, widzimy się przez kamerki ale to nie to samo. W domu nie ma do kogo się przytulic, nie ma do kogo zwrócic z problemem i wszystko trzeba robic samemu. W sumie to nie mam czasu czasmi by coś zjeśc, niestety - praca, spcery z psem, zajęcie się Tobiaszkiem i domem. Więc ja radzę Ci żeby mąż przemyślał jeszcze raz ten wyjazd - bo naprawdę szkoda by stracil piekne chwile z Agatką. Pozdrawiam Cię cieplutko.

Co do chodzika - to faktycznie Tobiś uwielbia w nim przebywac, i też wszystko rozwala. A dla mnie to chwila wytchnienia.

[ Dodano: 2007-11-06, 18:34 ]
Magdzinka, - super zdjecia, a minka Joasi nie do pobicia. Tobiaszek czasmi robi podobną - mowimy na nią foszek

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość