Awatar użytkownika
siunia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5366
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

07 lis 2007, 12:22

NOWA, no to naprawde dzisiaj miałaś pecha. Co do kawy to ja za wielka kawoszka nie jestem przed ciaza pilam max 1 dziennie i to rozpuszczalna z mlekiem w poludnie. A jak ty kawoszka to pij INKE , zbożową, napewno nie zaszkodzi dzidzi.
No jak to jaka kość?? Łonowa czy miednica?? Nie wiem, nie znam się . A was jeszcze nie bolą kości?? nie rozszeżają się??

spinka, a gdzie ty mieszkasz bo u mnie wczoraj tez spadła śnieg a rano juz go nie było, ja na mazurach teraz jestem u rodziców

kasiulinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2790
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:08

07 lis 2007, 12:30

cześć ciężarówki!!

NOWA ty to masz przeboje :ico_olaboga: :ico_oczko:
ja kawę piłam rozpuszczalną ze słodkim mleczkiem skondensowanym ale od jakiegoś czasu mi nie smakuje i piję okazyjnie.ale czytałam że można pić spokojnie (o ile to nie szatan) 1-2 dziennie.
siunia mnie spojenie łonowe napierdziela już ze dwa-trzy tygodnie,szczególnie w nocy albo jak trochę połażę.i kości miednicy tak samo.a w pierwszej ciąży jakoś później chyba mnie wszystko zaczęło boleć (tak w trzecim trymestrze chyba).

Awatar użytkownika
spinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2823
Rejestracja: 22 wrz 2007, 06:46

07 lis 2007, 12:38

Siunia ja mieszkam pod Białą Podlaską.

A co do bólu, to od kilku dni krzyż mnie pobolewa, no i cycki, normalnie wieczorem leżę rozkryta bo tak mnie koszulka drażni, że dostaje szału, mój mąż też jak na mnie patrzy taka rozkrytą, bo biedaczek wygłodzony, mamy zakaz, a on czeka z utęsknieniem do Mikołajek, bo powiedziałam mu, że to już będzie 2 trymestr i może gin pozwoli :ico_wstydzioch:

Z tym krzyżem to mam nadzieje, że to normalne, bo ostatnio jakaś znajoma mnie postraszyła, że to niedobrze.

Awatar użytkownika
siunia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5366
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

07 lis 2007, 13:00

spinka, to normalne że krzyż boli w ciąży, mnie boli teraz czasami tylko w tym miejscu gdzie miałam znieczolenie przy porodzie z Milanem

kasiulinka, no chyba masz race ze teraz coś szybciej zaczeły te kosci bolec, bo chyba z Milanem to pozniej sie coś zaczeło. Fajnie ze powiedzialas o tej kawie , czasem chce sie wypić :ico_oczko:

[ Dodano: 2007-11-07, 12:02 ]
spinka, to tak wogole to mnie kregosłup bolał i bez ciąży, ale to chyab dlatego ze mam krzywy, wiec ja nie widze nic dziwnego w bolu kregosłupa.
Ty czekasz az gin pozwoli na przytulanie. A mojego nie ma przy mnie wiec i jakos mnie szczegolnie nie ciagnie. Ale jakoś potem w bardziej zaawansowanej ciazy zaczyna mocniej ciąnąć do przytulania :ico_oczko:

kasiulinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2790
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:08

07 lis 2007, 13:04

siunia pisze:kasiulinka, no chyba masz race ze teraz coś szybciej zaczeły te kosci bolec, bo chyba z Milanem to pozniej sie coś zaczeło.


siunia bo my jesteśmy juz weteranki :ico_oczko: :ico_smiechbig:

Awatar użytkownika
NOWA
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3679
Rejestracja: 29 paź 2007, 14:50

07 lis 2007, 13:07

No dziewczyny, nie straszcie mnie tymi bólami.
Na razie bólów kości nie odczuwam. Często natomiast mam bóle tak jak przed @ i czasami także bóle krzyża, ale z tego co czytam im dalej, tym wiecej dolegliwości :ico_olaboga: .
Teraz aktualnie ( mam luzik w pracy) wertuję to forum i czytam na temat porodu (wiem, ze jeszcze daleko, ale tego obawiam sie najbardziej) i jestem lekko zdezorientowana, ale bardziej przekonuje mnie cc.

[ Dodano: 2007-11-07, 13:06 ]
Spinka rozsmieszyłas mnie swoim postem :ico_haha_02: , biedny mąż, ale masz juz prezent mikołajkowy z głowy :ico_haha_01: .
Mnie tez piersi bardzo bolą ( chyba juz do tego przywykłam), musiałam sobie sprawić nowe biustonosze ( stare za małe !)

[ Dodano: 2007-11-07, 13:14 ]
Hihi Spinka to pozwól meżowi chociaż piersi pomasować, może to w jakis sposób go zadowoli :ico_haha_01: :ico_haha_01:
P.S. My tez mamy "zakaz"ale jakoś sobie radzimy :-)

kasiulinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2790
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:08

07 lis 2007, 14:20

NOWA pisze:ale bardziej przekonuje mnie cc.


no coś ty?ja bym nie chciała :ico_olaboga: za nic w świecie nie dam sobie włożyć cewnika :ico_olaboga: już sama wolę urodzić nawet trojaczki :ico_oczko:

Awatar użytkownika
spinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2823
Rejestracja: 22 wrz 2007, 06:46

07 lis 2007, 14:35

W moim przypadku zakaz lekarza podziałał jak jakaś bariera i jak ręka odjął przeszła mi ochota na jakiekolwiek przytulanki. A co do piersi, to obecnie obszar zakazany, tak bolą, że nie ma szans na jakikolwiek masaż :-/ Nawet jak sie myje to mnie bolą, normalnie tragedia i urosły, aż strach ja i tak mam duży biust, normalnie strach co będzie :ico_olaboga: pewnie taczka przed sobą...

Awatar użytkownika
siunia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5366
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

07 lis 2007, 14:44

NOWA, dla mnie cc to otstecznosc :ico_nienie: , nawet jak miałabym sie meczyc tyle godzin co z Milanem to i tak wolała bym rodzic naturanie, nawet i bez znieczolenie. Na cc kazdy se może iść, ale jakie to przeżycie urodzic naturalnie, o bolu sie potem zapomina jak juz sie dzidzie zobaczy. No i przede wszystkim szybciej dochodzisz do siebie.

spinka, ja mam malutkie piersi, A, a podczas ciazy nic mi nie urosły tylko dopiero z 5 dni po porodzie do duzego B ale za kilka miesiecy znow wrociły do A chociaż miałam naprawde duzo pokarmu i Mlana do roku wykarmiłam.

kasiulinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2790
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:08

07 lis 2007, 14:44

spinka pisze:ja i tak mam duży biust, normalnie strach co będzie pewnie taczka przed sobą...


mam to samo :ico_oczko: niedługo staniki to będę kupować w sklepie turystycznym (dwa namioty :ico_oczko: )

[ Dodano: 2007-11-07, 13:45 ]
siunia jak chcesz to ja ci mogę trochę cycków oddać :ico_oczko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość