Kubeczku!
i ogromne :ico_buziaczki_big: od Haneczki i ode mnie!!!KUlka wiesz...to mądre co piszesz...szkoda, że człowiek zapomina o tym na co dzień i czeka jak idiota na nowe umiejętności...
Massumi Ulka zajebiaszcza!!!
Gośka piękny on jest...e...szyjką
a ja też bym ją całowała...Co do anty...ja tam spirali...
jakoś by mnie stresowało, że ją mam, że mi wypadnie, wrośnie, i zaraz psychicznie bym się sterowała, że na pewno będą cuda z okresem itp...Poza tym...ja chcę być za jakiś czas 
(niekoniecznie już i teraz, ale na pewno krócej niż 5lat, więc szkoda mi siana na spiralę...). Plastry... 
chyba zostanę przy tabletach...tylko jakie? U nas bomba...młoda spała grzecznie, ja posiedziałam...ale i wyspałam się...jadła o 6.30...cycka o dziwo..ale już chyba jej za mało, bo dopiła z butli 100ml i spała do po 8...no i przed 9 wstałyśmy, zabawa, srutu tutu...a przed 10 mleko i śpi...a ja się snuję...bym musiała poprasować itp...ale odkładam na jutro...o! już nie śpi...miłego dnia!
...a najwiekszy problem to taki ze ja jakos nie potrafie sie przyzwyczaic ze ona nie lezy i nie bawi sie w miejscu zabawkami 
...bo wczesniej to sie chya wykoncze nerwowo... 
.....8.00...o taaaak...to sie nie zdarza...tylko szkoda ze o polnocy sie polozylam 
