u nas to zdecydowanie po tacie gabaryty hihihihih
no ale roczek jest raz w zyciu 
napisałam tak duzo i mi wszystko skasowało , a więc juz tak szybciutko. Dobrze że Ania wróciła już do zdrówka. Ja też jestem panikara i zawsze chcę wszystko sprawdzić jeśli zobaczę coś niepokojącego. Monisiu dużo zdrówka dla Kubusia, katar to paskudna sprawa, nam ostatnio polecili maść pulmex baby do smarowania plecków, rozgrzewa i ma apach ułatwiający oddychanie przy katarku, naprawdę polecam. Co do figurki Kubusia, to moja córcia była dużo grubsza, jeszcze w wieku 4 lat, nózki miała jak dwa baleroniki, a teraz ją tak wyciągneło do góry że wszystkie spodnie lecą jej z tyłka. Adrianek też do szczuplutkich dzieci nie należy 
. Moniś czekamy na zdjęcia domku . Julie co do urodzin to roczek jest raz w życiu, dwa latka i potem trzy itd i co roku będziemy się tłumaczyć ze ta huczna impreza to juz ostatni raz 
, no ale cóz nasze dzieci sa przeciez takie wyjątkowe . maly usnal tak wiec bedzie wyspany 
u nas wszytko po staremu tylko ja cos choruje od ponad dwóch tygodni i nie moge sie wykurowac. Katar na okrągło, na szczeście Filipek zdrowy.Ostatnio jak byliśmy na bilansie wazył 10 kg i mierzył 78cm, teraz juz pewnie wiecej. Za to znowu akcja zeby, palce ciagle w buzi a leci ślina jak z kranu. NA MOJE OKO IDA MU DWIE GÓRNE TRÓJKI.Poza tym nie mam żadnych nowych wieści oprócz tego że Filuś już ładnie chodzi a nawet biega (z związku z tym ja za nim )
mam nadziej ze imprezka sie udał .
bo bede musiał chyba sie z wami pożegnac niestety spotakał nas cos czego sie wogole nie spodziewalismy zwolnili mojego meża z precy a parce miał dobrze płatna i jakos dawalismy rade jak ja nie pracowłam a teraz bedziemy musieli zmniejszyc wydatki i dalatego bede musiał zrezygnowac z interanetu i z innych mniej potrzebnych wydatkow . Wiecie ze bralismy kredyt na dom i oprocz tego jescze mamy inne kredyty nie wiem jak to bedzie jestem normalie złmana a juz nie wspomne w jakim stanie jest moj maz jeszce niegdy go nie widziłm w tak załamanego . Teraz a biegu musimy razem szukac pracy . Tylko mam nadzieje ze wszystko dobrze sie poukałda bo ten dom to nasze mazenie nie wiem co to bedzie jak nie uda sie szybko znalesc pracy do brze płatnej bo samych rat i opłat to mamy yke ze az szkoda mowic z podstwowej pesi to by jeszce duzo brakowao zeby jes wszstkie opłacic
ale arazie puki jestem to jeszce bede wchodzic
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
