Hejka, witajcie po kilku dniach przerwy,
Jak pisalam mielismy gosci w sobote, z 2 letnim dzieckiem przyszli i mowie wam ten wieczor nic innego nie robilam tylko pilnowalam zeby maly cos Nelce nie zrobil. to szatan a nie dziecko. Na dzien dobry jak jeszcze nie wiedzialam co z niego za Ananas to wsadzil malej palca do oka, potem rzucil w nia plyta Cd bez opakowania i poprawil po kilku minnutach plyta CD w opakowaniu, potem juz z niego oczu nie spuszczalam jak tylko sie zblizal na odleglosc mniejsza niz metr zaslanialam mala, szok normalnie. Zmeczona bylam strasznie po takim wieczorku.....
Wczoraj z lozecz sie zwleklismy jak zwykle po 11.00, zanim zjedlismy sniadanko to bylo 12.30 i poszlismy na spacerek. Zaraz wkleje pare zdjatek. Wrocilismy po 16.00, bo juz sie ciemno robilo, i potem tak sie zle czulam, mialam jakies zawroty glowy az wstawac nie moglam. Nie wiem co to bylo, bo dzis jest ok, tylko mi w nocy opryszczka wyskoczyla. pierwszy raz od stycznia :-( Posmarowalam zoviraxem, mam nadzieje ze mozna przy karmieniu bo niestety nie mam ulotki i nie jestem pewna. i zamierzam lykac omege-3 bo jak mi wyskakuje opryszczka tzn ze mam bardzo slaba odpornosc.
Dzis Zuzia juz w przedszkolu, ja wstawilam pranko, sniadanko wlasnie jem i necik. Mala spi na balkonie. A w ogole to nelcia od wczoraj je po 160 ml butli. Nie wiem co jej sie stalo. zmienilismy jej butelke z Aventu na MaM i ciagnie az tyle. Z aventu wypijala 120. Cycki juz odstawila chyba na dobre, bo wczoraj za boga ich nawet do geby nie chciala wziasc

odpychala rekoma i wrzeszczala w nieboglosy. Wiem, wiem.. moja wina bo sama ja do buteleczki nauczylam to mam. Wiem ze ona jest szczesliwa na mleczku z butelki i ze mi bedzie wiecej wolno jak ja od piersi odstawie ale jakos tak mi smutno

Wczoraj az ryczalam jak nie chciala jesc

Z drugiej strony dobrze jesli bedzie jadla butle bo wtedy bede mogla wziasc sie za leczenie tych moich fantastycznych deprech itp... bo czasem to juz nie moge.
Eve, moja ma cieply kombinezonik i pod nim ma to co nosi zawsze w domu tj. body z dlugim rekawkiem i spodenki plus skarpetki. Do tego czapa i rekawiczki. Jak temp jest tak ponizej 5 stopni to ja okrywam cienkim polarkowym kocykiem. A jak ubieram jej kurteczke to wtedy ma rajtuzki plus spodenki i kocyk cieplejszy (taki hiszpanski wiesz chyba bo na allegro sa popularne

)
Kocurka, trzymam kciuki jak nie wiem co!!!!!
Justynka, co sie stalo, cos M zmajstrowal?
przepraszam ze nie odpisuje kazdej ale juz nie pamietam co pisalyscie....
[ Dodano: 2007-11-12, 10:28 ]Niunia w lezaczku i jest jakas taka zdziwiona....
a to budzimy sie po balkonowej drzemce:
a to gebe tatusia widac :
A tu spimy przy odbijanku. Tak wyglada obrzarta Nell:
Wczorajszy spacerek:
A tu Nelcia spi na spacerku:
No i my: Jakos tak smiesznie wyszlismy, jak nie my....
