dla Anetki najlepsze życzenia
Anetko, mój Jaś 2 tyg temu też miał trzydniówę, bo doczytałam, że Joachimek tak samo, a potem zaraziliśmy się obydwoje od teściowej jakimś świństwem i mały antybiotyk dostał, ale na szczęście już wszystko dobrze :)
Sosenko, a czemu Ty w ogóle nie piszesz co u Ciebie? Obraziłaś się na nas? Czy co się dzieje????