Witam!!!
AniuK -dominiki wszystkie tak mają,łeb jak trza
U nas dziś było tak pięknie ,że łaziliśmy ,ąż Bartuś pąsów na policzki złapał.Niw=e chce teraz siedzieć w wózku,więc wychodzimy pieszo i kręcimy się koło bloku,żebym nie musiała Go wrazie co z daleka nieśc. Teraz sie pochmurzyło i wiaterek jakis wieje
Anetko ja też niedawno chodziłam ,a teraz @ zbliza sie ku końcowi,więc pomału mijają
A ja dziś jak to w piątek wybywam do rodziców,a jutro do fryzjera .Tak się cieszę ,bo juz troszku zarosłam .Tez mam straszny problem z Bartkiem,ostatnio Go wszedzie ze soba zabieram ,bo inaczej to nie chce mnie puscić.Wyczuwa,że chcę Mu zwiać i nie spuszvcza mnuie z oka .jutro też pewnie do fryzjera pojedzie.