hej mamuski
lidzia zima cudna.. ale na razie pragne ogladac ja jedynie na twoich snieznych fotkach hehe
a leos dzis spal pieknie.. juz bez marudzenia.. jedzonko o 1 i 6, o 9 pobudka- wczesnie jak na niego hehe ale walnal kupalka po tygodniu znow
dzis cchemy zapodac jabluszko pierwszy raz hehe
czekamy na tatusia ktory pojechal na wywazanie kol w aucie hehe
potem sesja w parku jak sloneczko wyjdzie
basenik
a wieczorem chlopaki ida na mecz do kumpla a ja w tym czasie przygotuje salatki i jedzonkoa na jutro, bo mamy gosci. przyjezdza kumpela z tt hehe i druga para znajomych z dzieciakami hehe
a wieczorem jak chlopcy wroca z meczu to kapiemy i kladziemy spac leosia i wychoidzimy na imprezke urodzinowa do tegpo samego kumpla
a dziadziu przyjezdza posiedziec z leosiem hehe
to uciekam papa