hejka mamuski
oj niejedna zupe wygotowalam.. i nie tylko przez tt... hihi nawet jajka strzelaly po kuchni ihihi
a teraz zostalam sama.. az dziwnie... na 2 godziny totalnie sama... adas zabral leosie i tate na mecz.. a ja mam czas zeby sie wyszykowac . bo jak wroca to dziadek zostaje z leonem a my wychodzimy na imprezke hehe
a ja zamiast sie kapac. i robic jedzonko dla jutrezjszych gosci.. to siedze z wami.. a co..
sesja w parku wypalila
slonca nie bylo ale jesienne kolorki dodaja uroku i kolorow hehe
jak weszlismy do parku to leos zasnal hihi wiec sami sobie ptsrykalismy fotki. ustawilam aparat na budzie od gondoli i bawilismy sie zamowyzwalaczem
jak rzuce na fotosik to wkleje
hehe
potem leos dolaczyl
po powrocie szybko na basen. a po basenie.. juz dziadek przyjechal na skypie pogadalismy z rodzinka.. i nastal wieczor
szybki dzionek na maxa hihi
tak jak lubie
adas tylko woli przystopowac i odpoczac.. no ale coz... czasu brak hihi
teraz tez pewnie znerwicowany bo nasi graja hehe ale wierzymy w nich i trzymamy kciuki
POLSKA GOLAAAAAAAA
