Witajcie robaczki,
jak tam weekend mija? ja sobie wczoraj nareszcie kupiłam kozaki i nawet za przyzwoita cenę, bo 195 za nie dałam, ułaziłam się jak głupia, ale nie znalazłam nigdzie spodni ciążowych ani żadnych fajnych swetrów/golfów, jak był fajny fason to w paski (fe) a jak był fajny kolor to beznadziejny krój i kicha
wczoraj mieliśmy gości, nasi bliscy znajomi przyjechali z Irlandii na chwile, w sumie bardzo niespodziewanie, bo wiedzieliśmy że na święta zjeżdżają a tu nagle sms'a dostajemy, że teraz na chwilę przyjeżdżają, noi wczoraj wyszło czemu - dzidziusia będą miec
ale się ucieszyliśmy! fajnie, że będą miec maluszka, termin mają jakos pod koniec maja, Aneta nie jest pewna kiedy ostatnio miała @ i tak orientacyjnie jej wyliczała lekarka, teraz we wtorek ida 1-wszy raz do gina, bo tam nie ma takiej opieki, tak dopiero pierwszy raz na badania ma iśc w 5 mies. ... i między innymi dla tego teraz przyjechali tak na chwile żeby porobic badania i gina odwiedzic
ale wczoraj nasze chłopy porządziły
i wiecie jak to potem trzeźwy z pijanym... a jeszcze jak zaczęli o polityce nawijać i się przekrzykiwać to już było przegięcie, Aneta prawie siłą Jarka wyciągła
eVe bidulko współczuję szpitala, ale najważniejsze że już czujesz się lepiej
mamamonia, nie chcę nic pisac, ale z tego co wiem to zawsze śni się na odwrót, oczywiście życzę CI aby była dziewuszka jak "ma byc", ale miej to na względzie hiihi
mój synuś ostatnio coraz mocniej daje znac o sobie, cały czas nie byłam pewna czy to co czuję to są ruchy, ale wiem że tak, zawsze brał mnie mały z zaskoczenia że nie mogłam się skupic na tym co czułam, a od piątku tak fajne puka hehe
moje maleństwo zawsze na wieczór jest najbardziej aktywne, w dzień sobie grzecznie śpi - chyba