Maggie, dużo zdrówka dla Ciebie i Antosia
Aginka, ja miałam podobnie z Zuzią,też ją nauczyłam spać z nami i usypiać na rękach itd tylko,że mi to akurat przeszkadzało w wyspaniu się.
Jak urodziłam Gabi postanowiłam,ze tego błędu nie popełnię a że Gabi nie protestowała
to nie było problemu żeby zasypiała sama w łóżeczku i spała tam do rana,doszło do tego,że jak chciałam sie z nią w dzień zdrzemnąć to jej to przeszkadzało i musiałam ją odłożyć do łóżeczka.Problem się zaczą jak zaczęła z niego wychodzić górą,złożyłam łóżeczko i był masakryczny płacz,po szpitalu i innych problemach wróciliśmy do łóżeczka,wypiłowałam szczebelki żeby nie wychodziłą górą ale ona nie chciała spać w łóżeczku
ciągle wyłaziła dziurą ,i tak męczyłyśmy sie dość długo
niedawno włożyłam z powrotem szczebelki i ...Gabi zasypia sama w łóżeczku
hydroksyzynę miałam dla Zuzi przepisaną ale niestety na nią nie działała
nawet lekarka powiedziała,że to się zdarza a czasem nawet ma odwrotny skutek więc dobrze ,że twoja Malwinka dobrze na niego reaguje.A co do spania ,to Gabi śpi tylko raz w dzień czas to od 20 do 60 minut więc to też nie wiele a szkoda
To fakt,że najważniejsza że się wysypiasz i jeśli ci mała nie przeszkadza w łóżku to z nią śpij a przyjdzie czas że może sama zechce iść na swój tapczanik,Zuza tak miała choć trochę ją nakręcaliśmy.Z nią sie nie dało spać
kopała po żebrach,plecach
buzi
więc to nie było spanie