-
Magdalena_82
- Wodzu
- Posty: 11437
- Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16
A malwinka właśnie się wykąpała i dalej szaleje .... ale z jakąś godzinę temu dałam jej "końską" dawke melisedu - może złami e ją spanie .... no nie wiem juz sama ...
[ Dodano: 2007-11-20, 19:39 ]
Dzis Malwinka dała pokaz jak umie spinać się po wszystkim ... chodziła juz po stole
...i wyszła u kacpra w pokoju na szafkę ... spinała sie jak po drabinie - dodam że to bardzo wysoka szfka ... .... szkoda że ładuję akumulatorki do aparatu ... inaczej nagrałabym ja .... 
o nie nie córcia tak nie wolno .... no ale tak to jest jak sie ma "kobietę kota" w domu 
[ Dodano: 2007-11-20, 19:46 ]
Wogóle to Niuńka puszcza mi od czasu "wizyty"u nas w domu wirusa grypy żołądkowej ogromne bąki ... i widze że ma wzdęcia ... może jeszcze pobolewa ja brzuszek ... i raczej w ciągu dniaa gdy się rusza bąki ładnie schodzą natomiast dużo gorzej jest w nocy ... i myślę że dlatego tak preraźliwie płacze w nocy i ma takie dłuższe przerwy w spaniu ... - Kupiłam jej hetbatke bobovita - na lekki brzuszeki daję espitikon - zobaczymy co się będzie działo dzisiejszej nocy ....
No i Wielkie Dzięki za pochwały mojej nocnej dłubaniny - kalendarza ...
[ Dodano: 2007-11-20, 19:39 ]
Dzis Malwinka dała pokaz jak umie spinać się po wszystkim ... chodziła juz po stole
...i wyszła u kacpra w pokoju na szafkę ... spinała sie jak po drabinie - dodam że to bardzo wysoka szfka ... .... szkoda że ładuję akumulatorki do aparatu ... inaczej nagrałabym ja .... o nie nie córcia tak nie wolno .... no ale tak to jest jak sie ma "kobietę kota" w domu [ Dodano: 2007-11-20, 19:46 ]
Wogóle to Niuńka puszcza mi od czasu "wizyty"u nas w domu wirusa grypy żołądkowej ogromne bąki ... i widze że ma wzdęcia ... może jeszcze pobolewa ja brzuszek ... i raczej w ciągu dniaa gdy się rusza bąki ładnie schodzą natomiast dużo gorzej jest w nocy ... i myślę że dlatego tak preraźliwie płacze w nocy i ma takie dłuższe przerwy w spaniu ... - Kupiłam jej hetbatke bobovita - na lekki brzuszeki daję espitikon - zobaczymy co się będzie działo dzisiejszej nocy ....
No i Wielkie Dzięki za pochwały mojej nocnej dłubaniny - kalendarza ...
-
Magdalena_82
- Wodzu
- Posty: 11437
- Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16
cześć czołem wieczorem 
Basia to wcześnie, ale Antoś też dzisiaj szybko zasnął, jak narazie nie kaszle, podłozyyłam mu pd łówkę dużą "wysoką" poduchę to bedzie mu lepiej oddychać i może nie będzie tak kasłał...wiecie co jak On tak w nocy kasłał to tak jakbym mnie ktoś w serducho nożem dzgnał ....
Aginka no to masz aentkę w domciu,
dobrze że zakupiłas tę herbatkę może pomoże i nie będzie Ją brzuszek boleć...
a jak postępy "smokowe"?
Basia to wcześnie, ale Antoś też dzisiaj szybko zasnął, jak narazie nie kaszle, podłozyyłam mu pd łówkę dużą "wysoką" poduchę to bedzie mu lepiej oddychać i może nie będzie tak kasłał...wiecie co jak On tak w nocy kasłał to tak jakbym mnie ktoś w serducho nożem dzgnał ....
Aginka no to masz aentkę w domciu,
dobrze że zakupiłas tę herbatkę może pomoże i nie będzie Ją brzuszek boleć...
a jak postępy "smokowe"?
Dobry wieczor..
Ja tylko na chwilke bo dzisiaj jest nie moj dzien..
Moja mala Nicole spala tylko niecala godzinke i za nic w swiecie niechciala spac drugi raz..
Byla dzisiaj taka marudna ze plakalam razem z nia No ale jutro bedzie lepiej Mala zasnela juz dzisiaj o 20 45 wiec szybko ale co sie dziwic jak wzielysmy ladnie obie prysznic i po kolacjii szybko bajeczka na dobranoc i herbatka i nawet mnie nie potrzebowala tylko na bok sie obrocila i juz chrapala No mialam sie wykapac w polodnie ale nie zdazylam bo mala sie obudzila..
Ja tez sie czuje ostatnio jakos malo potrzebna mojej Nicole.. ona teraz bawi sie ze wszystkimi do wszystkich idzie a jak sie cieszy jak jej tatus z pracy przyjdzie to juz wtedy zapomina o mnie tylko tata sie liczy.. wsyzstko sie jakos zmienia.. i juz mnie przestala szukac jak na chwilke jej znikne z oczu.. 
moze robi sie samodzielna.. oj niewiem sama..
Zycze wam milej nocki i dobranoc wybaczacie mi dzisiaj ale musze odreagowac i isc spac.. paa
Ja tylko na chwilke bo dzisiaj jest nie moj dzien..
Moja mala Nicole spala tylko niecala godzinke i za nic w swiecie niechciala spac drugi raz..
Byla dzisiaj taka marudna ze plakalam razem z nia No ale jutro bedzie lepiej Mala zasnela juz dzisiaj o 20 45 wiec szybko ale co sie dziwic jak wzielysmy ladnie obie prysznic i po kolacjii szybko bajeczka na dobranoc i herbatka i nawet mnie nie potrzebowala tylko na bok sie obrocila i juz chrapala No mialam sie wykapac w polodnie ale nie zdazylam bo mala sie obudzila..
Ja tez sie czuje ostatnio jakos malo potrzebna mojej Nicole.. ona teraz bawi sie ze wszystkimi do wszystkich idzie a jak sie cieszy jak jej tatus z pracy przyjdzie to juz wtedy zapomina o mnie
tylko tata sie liczy.. wsyzstko sie jakos zmienia.. i juz mnie przestala szukac jak na chwilke jej znikne z oczu.. moze robi sie samodzielna.. oj niewiem sama..
Zycze wam milej nocki i dobranoc wybaczacie mi dzisiaj ale musze odreagowac i isc spac.. paa
-
Magdalena_82
- Wodzu
- Posty: 11437
- Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16
Kristi, oj coś mi się wydaję że troch ę martwisz się tym że Nicolcia Cie juz tak nie szuka.nie martw się pomysl sobie że będziesz miała teraz więcej swobody no i moze jak pojedziesz na porodówkę to problem się sam rozwiąże i Nicolka nie będzie płakać
Wypocznij Ty nasza ciężaróweczko
A moje chłopaki śpią...
Wypocznij Ty nasza ciężaróweczko
A moje chłopaki śpią...
Dzien dobry z ranca
Dzisiaj mam juz lepszy humor.. wczoraj to mialam jakis taki nijaki ale dzisiaj juz jest ok
No i sie w miare wyspalam.. wstawalam w nocy do malej 2 razy ale nie bylo tak zle mala moja jeszcze sobie spi ale za niedlugo by musiala sie obudzic bo do lekarza dzisiaj ide i malutka oczywiscie idzie ze mna
Teraz musze szybko isc sie umyc i ubrac a pozniej sniadanko Nicolince zrobic i reszta zrobie jak sie mala obudzi
U nas ta sama pogoda co zawsze.. jest mrozno ale narazie bez slonca moze jeszcze wyjdzie trzeba sie cieplo poubierac i pojdziemy 
Maggie nie ze sie martwie tym ze mnie Nicole nie szuka tylko jestem zdziwiona tym ze tak szybko mala sie juz powoli usamodzielnia ona wie ze ma mame i pobawi sie z kazdym i wogule teraz sie taka towarzyska zrobila ze nawet jak tesciu przyjdzie to sie z nim pobawi co wczesniej nie bylo o tym mowy No dziecko mi sie zmienia ale dokladnie powoli zaczynam widziec w tym dobre strony bo moze lzej zniesie rozstanie ze mna chwilowe.. oh co ma byc to bedzie
Ale tak ogulnie to niemoge narzekac na malutka,jest zywa i pokazuje mi juz swoj charakterek wczoraj specjalnie na moich oczach pila herbatke a pozniej specjalnie ja wylewala z butelki na dywan a jak jej wzielam ta butelek z herbatka to tak plakala az siew jej lzy laly no taka mala a taka madralinka sprawdza jak daleko moze pojsc..,. A jak znowu po jakims czasie dalam jej ta herbatke to znowu zrobila to samo!! i badz tu madry .. ja mowie malej ze nie wolno a ona w placz i w koncu ustapila i zajela sie czyms innym Ale to wczoraj miala taki dzien marudny i brzydki bo malo spala i byla nie za bardzo wyspana
Milego dzionka Baboski ja spadam sie szykowac do lekarza bo sie spoznie a mam na 8 30 tam byc.. ale znajac mnie to napewno sie spoznie Buziaki do potem paa
Dzisiaj mam juz lepszy humor.. wczoraj to mialam jakis taki nijaki ale dzisiaj juz jest ok
No i sie w miare wyspalam.. wstawalam w nocy do malej 2 razy ale nie bylo tak zle
mala moja jeszcze sobie spi ale za niedlugo by musiala sie obudzic bo do lekarza dzisiaj ide i malutka oczywiscie idzie ze mna
Teraz musze szybko isc sie umyc i ubrac a pozniej sniadanko Nicolince zrobic i reszta zrobie jak sie mala obudzi
U nas ta sama pogoda co zawsze.. jest mrozno ale narazie bez slonca
moze jeszcze wyjdzie trzeba sie cieplo poubierac i pojdziemy
Maggie nie ze sie martwie tym ze mnie Nicole nie szuka tylko jestem zdziwiona tym ze tak szybko mala sie juz powoli usamodzielnia ona wie ze ma mame i pobawi sie z kazdym i wogule teraz sie taka towarzyska zrobila ze nawet jak tesciu przyjdzie to sie z nim pobawi
co wczesniej nie bylo o tym mowy No dziecko mi sie zmienia ale dokladnie powoli zaczynam widziec w tym dobre strony bo moze lzej zniesie rozstanie ze mna chwilowe.. oh co ma byc to bedzie
Ale tak ogulnie to niemoge narzekac na malutka,jest zywa i pokazuje mi juz swoj charakterek
wczoraj specjalnie na moich oczach pila herbatke a pozniej specjalnie ja wylewala z butelki na dywan a jak jej wzielam ta butelek z herbatka to tak plakala az siew jej lzy laly no taka mala a taka madralinka sprawdza jak daleko moze pojsc..,. A jak znowu po jakims czasie dalam jej ta herbatke to znowu zrobila to samo!! i badz tu madry .. ja mowie malej ze nie wolno a ona w placz i w koncu ustapila i zajela sie czyms innym Ale to wczoraj miala taki dzien marudny i brzydki bo malo spala i byla nie za bardzo wyspana
Milego dzionka Baboski ja spadam sie szykowac do lekarza bo sie spoznie a mam na 8 30 tam byc.. ale znajac mnie to napewno sie spoznie
Buziaki do potem paaDzien dobry dziewczynki!
U nas nocka nie nalezala do udanych. Asia cala noc poplakiwala i tak co 5 - 10 min. , zauwazylam, ze ciezko sie jej oddycha, tak jakby miala zatkany nosek, i przez to tak zle spi, a jak ja karmilam mlekiem na spaniu, to po raz pierwszy wypuszczala mi butelke po kilka razy zeby zlapac powietrze buzia ; nie ma katarku (tak mi sie wydaje), ale nie daje sobie nocka wyczycsic (paleczkami do uszu), i nie wiem czy nie bede zmuszona kupic dzisiaj gruszki , nigdy jej nie urzywalam, bo nie bylo takiej potrzeby, no ale jak widze jak sie meczy zwlaczsza w nocy, a nie da sobie noska wyczyscic, to chyba nie mam innego wyjscia...
Maggie, jak tam nocka minela? Jak Antos?? Przeszlo mu chociaz troszke??
Biedni jestescie obydwoje
Kristi, trzymam kciuki za wizyte u lekarza, i czakamy na wiesci!
U nas nocka nie nalezala do udanych. Asia cala noc poplakiwala i tak co 5 - 10 min.
, zauwazylam, ze ciezko sie jej oddycha, tak jakby miala zatkany nosek, i przez to tak zle spi, a jak ja karmilam mlekiem na spaniu, to po raz pierwszy wypuszczala mi butelke po kilka razy zeby zlapac powietrze buzia ; nie ma katarku (tak mi sie wydaje), ale nie daje sobie nocka wyczycsic (paleczkami do uszu), i nie wiem czy nie bede zmuszona kupic dzisiaj gruszki , nigdy jej nie urzywalam, bo nie bylo takiej potrzeby, no ale jak widze jak sie meczy zwlaczsza w nocy, a nie da sobie noska wyczyscic, to chyba nie mam innego wyjscia...
Maggie, jak tam nocka minela? Jak Antos?? Przeszlo mu chociaz troszke??
Biedni jestescie obydwoje
Kristi, trzymam kciuki za wizyte u lekarza, i czakamy na wiesci!
I ja juz jestem spowrotem
Bylam u lekarza ale tylko oddalam krew i zrobilam sobie termin na poniedzialek omowie z lekarzem wyniki krwi i dopiero w poniedzialek bede miala robiony ten test na cukier Mialam dzisiaj miec robiony tak mi sie wydawalo ale za duzo ludzi bylo i w poniedzialek na spokojnie mi go zrobia tez moze byc i nawet to lepiej bo ja poszlam bez jedzenia bo oddalam krew do kontroli a przy tym tescie na cukier to musze byc po sniadaniu Juz zapomnialam jak mi robili taki sam tesc jak bylam z Nicole w ciazy
U nas sie ladna pogoda zrobila
snieg topnieje i jest sloneczko i niema mrozu a moja Nicolinka to sobie teraz spi.. ciekawe ile bedzie spac. obudzila sie dzisiaj o 7 40 wiec do lekarza malutko sie spoznilam no i teraz znowu zasnela przed chwilka.. mam nadzieje ze odsypia wczoraj.. i ze pospi no zobaczymy
A ja dzisiaj sie chyba troche poleniuchuje musze tylko odkurzyc,obiad od wczoraj jest takze nic nie robie dzisiaj wiecej Musze sie oszczedzac 
Bylam u lekarza ale tylko oddalam krew i zrobilam sobie termin na poniedzialek omowie z lekarzem wyniki krwi i dopiero w poniedzialek bede miala robiony ten test na cukier
Mialam dzisiaj miec robiony tak mi sie wydawalo ale za duzo ludzi bylo i w poniedzialek na spokojnie mi go zrobia tez moze byc i nawet to lepiej bo ja poszlam bez jedzenia bo oddalam krew do kontroli a przy tym tescie na cukier to musze byc po sniadaniu Juz zapomnialam jak mi robili taki sam tesc jak bylam z Nicole w ciazy
U nas sie ladna pogoda zrobila
snieg topnieje i jest sloneczko i niema mrozu a moja Nicolinka to sobie teraz spi.. ciekawe ile bedzie spac. obudzila sie dzisiaj o 7 40 wiec do lekarza malutko sie spoznilam no i teraz znowu zasnela przed chwilka.. mam nadzieje ze odsypia wczoraj.. i ze pospi no zobaczymy
A ja dzisiaj sie chyba troche poleniuchuje
musze tylko odkurzyc,obiad od wczoraj jest takze nic nie robie dzisiaj wiecej Musze sie oszczedzac -
Magdalena_82
- Wodzu
- Posty: 11437
- Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16
cześć dziewczynki.
Nocka taka sobie
Ostatnio mój Antoś wprowdził do swojego słownika sło "o boliga" to ostatnio najczęściej uzywane słowa od razu obok Jaś (kumpel Antosia)
i oznacza "OLABOGA" ( )
Antoś przy tym łapie się za glowę i pokręca raz w prawo, raz w lewo.
Ostatnio bardzo przejął się pewnym obrazkiem w książce jak pies pogryzł pana (złodzieja), który uciekał z workiem przez płot , tłumaczyłam mu o co chodzi, i bardzo się tym przej ał i teraz jak ogląda tęz książkę, to zawsze woła "o boliga"
Basiu no myslę że lepiej z Antosiem, mniej kaszle i katar też jakby znikał...tfu tfu odpukać. Wczoraj zrobilam mu nową dawkę syropu z cebuli, ale dodałam jeszcze czosnku...szczypało Go w języczek ale pomogło...jednak czosnek jest niezawodny
wreszcie gadasz jak kobieta ciężarna
Nocka taka sobie
Ostatnio mój Antoś wprowdził do swojego słownika sło "o boliga" to ostatnio najczęściej uzywane słowa od razu obok Jaś (kumpel Antosia)
i oznacza "OLABOGA" (
)
Antoś przy tym łapie się za glowę i pokręca raz w prawo, raz w lewo.
Ostatnio bardzo przejął się pewnym obrazkiem w książce jak pies pogryzł pana (złodzieja), który uciekał z workiem przez płot , tłumaczyłam mu o co chodzi, i bardzo się tym przej ał i teraz jak ogląda tęz książkę, to zawsze woła "o boliga"
Basiu no myslę że lepiej z Antosiem, mniej kaszle i katar też jakby znikał...tfu tfu odpukać. Wczoraj zrobilam mu nową dawkę syropu z cebuli, ale dodałam jeszcze czosnku...szczypało Go w języczek ale pomogło...jednak czosnek jest niezawodny
Kristi pisze:Musze sie oszczedzac
wreszcie gadasz jak kobieta ciężarna
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości