dla Antosia
mój dzis na jajo mówił jało hmm cos nowego
mówi też czasem np mama choć albo jak tłumaczy że tata brrum brrum taaam i pokazuje za okno,wtedy też posyła buziaki i robi i mówi papa
zawsze jak do pracy ide to babcia bierze go do okna i z dołu mu macham a on mi całuski puszcza
a na wszystko czego nie umie powiedzieć mówi koja czasem gada albo wrecz krzyczy tak dużo i wszystko po swojemu że nie wiem o co mu chodzi za chiny nie wiem
kasiekk super z tą tepą:) Mati też puszcze buziaczki, a wczoraj nauczyłam go zakrywac buzię jak kaszle:) superowo to wygląda:)
Jutro przejdę się do lekarza i niech go osłucha czy to zwykłe przeziębienie i czy może mieć kontakt z dziecmi.
Musze sie pochwalić, Wreszcie się zmotywowałam i byłam dziś z kumpelną pierwszy raz na aerobiku;) potem się okazało, że była to grupa zaawansowana, bo ta niezaawansowana jest na 20, ale to dla mnie już za późno. Nieźle nam poszło i mam zamiar chodzić co poniedziałek. Ciekawe czy jutro wstane z łóżka:)
Przed chwilką rozpakowywaliśmy pianinko. Polecam bardzo. Jest stabilne.Ma dużo podkładów, demo, ciszej, głośniej, a mikrofon naprawdę głośno działa.Jak patrzyłam na allegro podobne ale z litle tikes za 240 zł to samo pianinko się chowa. To jest naprawdę fajowe!! usiadłam na ten stołeczek, grałam sobie i śpiewałam a mąż się chichrał:) najchętniej nie czekałabym do Świąt i dałabym je Matiemu już jutro z rana:)
Duze brawa dla dzieci za nowe umiejetnosci
Teraz chyba pora na przeziebienia bo moja Wiki tez ostatnio miala katark a dzisiaj mi cos pare razy kaszlala musze ja poobserwowac i jak rzeczywiscie zacznie kaszlec to musimy sie wybrac do doktorka. A tak to Wiki chodzi i powtarza caly czas co to co to i tzreba milion razy mowic jak sie to nazywa na co pokazuje
Oj bidulki nam sie pochorowały ja dzisiaj idę do kontroli z Oli zobaczymy jak te jej oskrzela wyglądają w nocy znowu miała atak kaszlu tak strasznie kaszle wtedy i nic nie pomaga oby to już była końcówka bo tak sie biedna meczy
Ojej ,a to mi sie dzieci pochorowały-zdrówka ,zdrówka dla nich
Czytam i widzę ,że dzieciaczki pomału wszystkiego się uczą Mój Bartosz tez pomalutku zaczyna mówić ,powtarzać po mnie ,Kasi czy po mężu.Ale jak cos chce powiedzieć więcej to już zaczyna mówić swoim językiem ,.które jak na razie w ogóle nie umiem zrozumieć
Witajcie
Wyłączyły mi się powioadomienia nie wiem dlaczego i nie zaglądałam tu przez szmat czasu.
Maggie pisze:Antoś na jajo mówi "nianio"
mój Antoś Nianio mówi na swojego braciszka Frania
a na jajo mówi jajo albo jaja, nauczył się rozróżniać tu i tam i teraz czesto uzywa tych słów. Zaczął odmieniać mama i tata na mamo, tato albo jesli pokazuje na coś naszego to mówi mamy albo taty, ewentualnie nianio, niania
Na mleko mówi nana , banan też jest nana
Maggie pisze:a zgadniecie co to znaczy w jwecyka mojego dziecka "o boliga"
Dobre .Mnie sie to skojarzyło ,że boli głowa ,lub o Boże Ale nie wiem ,naprawdę...
A ja jadę dzisiaj zaszczepić Bartosza szczepionką Hiberix Nie lubie go szczepic ,bo bidulek później tak przez2-3 dni marudny ,szkoda mi go