heja mamuski
fela sorki. przeczytalam twoja wiadomosc. ale zapomnialam o tych fotkach,
te ktore zalaczylam na stronke mozesz sobie sciganac a reszte wysle mailem ok?
rozmiar na fotosiku jest oryg... ale zeby taki zachowac, musisz najpierw otworzyc fotke w maxymalnym wymiarze i wtedy dopiero zapisac. sorki jesli o tym wiesz. ale pisze w razie potrzeby hehe
a dywan mnie sie tez podoba. oryginalny i ladne kolorki hehe
marta no podejrzewalam ze franuc juz dawno nosi tem rozmiar hihi od poczatku byl wiekszy od leosia hehe
mialam byc dzis tylko w tesco.. ale po drodze oczywiscie musialam zahaczyc o kilka sklepow hehe ale na szczescie nic nie kupilam hehe
za to w tesco polazilam sobie jak lubie.. wszedzie
poszlam tam z mysla o ciuszkach
tylko tam moglam kupic kolorowe ladne bodziaki hihi i bluze polarkowata. super jest
o dziwo w nexcie, bootsie nic mnie tak nie ujelo
chcialam ciepla bluze dla leoska i juz i znalazlam hehe
koszule widzialam ladna w nexcie i bootsie i jedna z nich zakupie
na koniec adas po nas przyjechal bo juz ciemna noc nastala hehe
codziennie mnie tak odbiera z roznych shoppingowych punktow w watford
jutro tk max i drugi koniec miasta hehe
marta a ty w jakim stylu ubierasz franka na chrzest i na jaki kolor?
dziewczyny mam pytanko.. czy ktoras z was miala stycznosc z foot spa?
chcemy mamom kupic takie urzadzonko hihi i nie wiemy czy to dziala?
adas wlasnie wykapal leoska.. ja koncze swoja porcje obiadowa-szpinakowa hihi i zmykam na karmienie
a adam do kumpli na mecz hihi
chcial zabrac leosia ale szkoda naszego dzieciaczka na wloczenie po nocacch
niech maly spi sobie , naszym pilkarzon i tam juz nie pomoze. skoro juz swoje wygrali w sobote hihi
fela a ja mysle, ze z czasem kondziu sie przyzwyczai. widac ze jest bardzo z ztoba zzyty i nie odstepuje cie na krok.. ale kazde dziecko jest inne.. sa takie jak kondzio ktore potrzebuja wiecej czasu , albo takie jak oskar ktory przychodzi do przedszkola mowi mamie bye i juz go nie ma. hehe
ja mialam stycznosc z takim jak kondziu i naprawde bylo ciezko. zachowywal sie podobnie. i powiem ci ze po 2 tyg dopiero do mnie podszedl...
a zostal sam ze mna jeszcze pozniej
i bawilam go przez 3 lata a i tak mial takie dni ze mama i juz...
ale jak tam teraz porownuje to kondziu jest duzzo smielszy od niego
piotrus o ktorym mowa... nie bawil sie tak od razu z rowiesnikami
a kondziu tak szalal z oskarkiem. ladnie sie razem bawili
musisz dac mu troche czasu
ja bym na twoim miejscu wytrwala
ale pamietaj ze ja nie mam doswiadczenia jako matka
choc wiem ze napewno ci ciezko
powodzenia
i dla ciebie
lucy rowniez w butelkowaniu. oby oli szybko zalapal hihi