Awatar użytkownika
Kolka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3779
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:38

22 lis 2007, 00:04

Ja miksuję już coraz mniej, czasem malusieńkie grudki się zdarzają, ale jej to nie przeszkadza :ico_oczko:
Zresztą czytałam gdzieś, że w miarę jak dzieciom przybywa ząbków to trzeba wprowadzać bardziej twardsze pokarmy, żeby dzieci uczyły się przeżuwać. A Julka ma już 6 zębów to do czegoś zobowiązuje :ico_oczko: No i sobie radzi :ico_brawa_01:

kamelek1
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 913
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:08

22 lis 2007, 01:08

Obrazek
MIAŁO BYC WIECEJ ALE KOMP MI SIE MULI MOZE JUTRO

[ Dodano: 2007-11-22, 00:20 ]
Obrazek
A TU JEDNA Z MIN MOJEJ CORKI

[ Dodano: 2007-11-22, 00:34 ]
Obrazek
NO DOBRA OSTATNIE , KAPIEL Z MAMA :)

caro
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3236
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:11

22 lis 2007, 08:26

Kamelek no wkońcu pokazałaś swoją córcie, Boże ale ona się zmieniła, jaka duża :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: , musisz się częściej chwalić Lenką a ty ją ukrywasz :ico_nienie: :ico_nienie:

Kolka kurcze to idż do lekarza z małą, mam nadzieję, że będzie dobrze!

Hektorka tak ja mojemu dawałam kiwi i wiecie co on po prostu lubi jedzonko, które my jemy akurat jak mu coś dajemy z ręki to mu wszystko smakuje :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: , a jak mu daje słoiczki to zawsze wydziwiał :ico_noniewiem: !

I nie martw się że mały je tylko papki, przecież on nie ma ząbków, to mu trudniej, tak jak Oskarkowi, jakieś 3 tygodnie temu chciałam mu dać krupnik ze słoiczka, miał grudki i wszystko wypluwał, a wczoraj mieliśmy normalny krupnik i podziobałam mu tylko ziemniaka i marchew i zjadł :-D :-D , ale oczywiście go nie chwalę, wiadomo dlaczego :-D

Mordko to z synka niezły spryciula wyrasta :-D , fajnie musiało to wyglądać jak zwinął kanapkę :-D

Delicja kurcze ja też nie słyszałam żeby ziemniak uczulał, no ale nigdy nie wiadomo :ico_olaboga: , aj twoja niunia to się ma, bidulka nasz, ucałuj ją ode mnie :-)

Syla kurcze ty pisałaś że w internecie tą bieliznę chcesz? Kurcze bo nie pamiętam :ico_wstydzioch: , ja to jakoś wolę bieliznę na żywo zobaczyć i przymierzyć, ale na allegro to pewnie tego dużo jest

Oczywiście zapraszam na kawusię :-D

Mój szkrab coraz częściej jak stoi to się puszcza i stara się trzymać równowagę przez parę sekund, no i jak spada to nie na bużkę tylko jak kot na cztery łapy :-D albo na pupę, nauczył się cwaniak

muszę lecieć, bo junior wzywa :-D

Awatar użytkownika
Kolka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3779
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:38

22 lis 2007, 11:41

cześć. Melduję się z kawką :-)

U nas nocka była straszna- do 4 nie spałam. Małej gorączka zeszła... zaraz po tym jak wrócił tatuś z pracy :ico_szoking: Od razu inne dziecko na jego widok się zrobiło... szczęśliwa, jak nie wiem... usnęła mu na rękach i spała do 1 z nim w pokoju. A potem się zaczęło. Zaczął dokuczać jej katar i nie mogła spać. Samozwańcza niania spała jak suseł- mój tata przyszedł z dołu bo usłyszał małą a Rafał dalej twardo spał :-) A my się użerałyśmy z katarkiem- potem mała usnęła z moja ręką pod swoja główką. Mi już ramie ścierpło od leżenia i ucisku w jednej pozycji, ale co tam. Potem była walka o gruszkę- nie dała sobie oczyścić noska, potem kichnęła porządnie, aż wszystko wykichała co miała i spałyśmy do 7. Teraz lala śpi i chyba ja też pójdę. katarek jej przechodzi- smaruję jej nosek maścią majerankową i jest OK, nie kaszle, gorączki nie ma, więc nie będę leciała do lekarza bo mnie wyśmieje. No i apetyt póki co jest w normie :ico_noniewiem:

Kamelek
- caro ma rację- za rzadko pokazujesz nam swoją ślicznotkę :ico_nienie: Nie dasz nam oczów nacieszyć takim słodkim widokiem? :ico_nienie: :-)

Buźki dla was, ja zmykam dopóki moja stokrota śpi :-)

caro
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3236
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:11

22 lis 2007, 12:08

No to nocka była nieciekawa, dobrze,że już lepiej, jak jest tylko katarek, który już przechodzi to faktycznie nie ma sensu iść do lekarza!

Oskar jak ma jakiegoś gila to nienawidzi gruszki, kiedyś mogliśmy wyciągać gilusie, teraz się wkurza, jedynie pozwala na psikniecie wodą morską, to wtedygo na brzuch i wysmarkuje!

Ale znowu coś marna frekfencja, ojojoj..................

katrin
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1971
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:29

22 lis 2007, 13:53

Witajcie!
Widze dzieciatka choruja troszke-chyba najbardziej wzielo Pudzianka-mysle, ze Kacperek najbardziej narazony na infekcje bo rodzenstwo ze szkoly kazdego bakcylka moze przywlec-ale to nieuniknione i nic sie nie da zrobic.Zdrowiej Kacperku!Mojemu katarek przeszedl juz na drugi dzien-nawet lekarka przepisala mi krople dla niemowlat na katar(choc wydawalo mi sie , ze na katar dla takich maluchow nic nie ma) to bede miala na drugi raz.Dzis mam fatalny humor.Naladowana jestem na maksa juz od paru dni na moja wspaniala tesciowa.Chodzi po ludziach i opowiada, ze niby ja mam fatalny kontakt z wlasna mama i tak naprawde nie lubimy sie z mama.Jak to uslyszalam od znajomych to myslalam , ze padne.Ja ta K_WE naprawde chyba zabije-jeszcze moja mame do swojej chorej fantazji dodaje.Ja mam przekochana mame i bardzo czesto ze soba gadamy-nawet przez mame wybralam taki abonament, ze polaczenia do Polski mam za darmo a to krowsko takie pierdoly opowiada.Na dodatek wynik krwi malego generalnie w porzadku, ale hemoglobina w dolnej granicy normy.Tlumaczylam mezowi, ze 6 miesieczne dzieci tak czesto maja, bo koncza im sie zapasy zelaza z zycia plodowego a on polecial do mamy i pochwalil sie, ze maly ma niska hemoglobine, a ona juz mi dzwonila z lotniska, ze wlasnie leci do Fatimy i bedzie sie BARDZO MODLIC za te ciezkie wyniki z krwi od Antosia.Kurka-jakie ciezki wyniki???Teraz Antek zaczyna jesc wszystko, miesko i warzywka, wiec zelazo pojdzie do gory mysle automatycznie no i wynik jest w normie-tyle, ze w jego dolnej granicy.Pewnie juz krowa obdzwonila wszystkich znajomych z informacja, ze maly ma ciezka anemie :ico_zly: :ico_zly: Ja pojde przez nia do piekla-ona wyzwala we mnie cale zlo.

Sorry, ale musialam sie wyzalic :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Kolka-ciesze sie, ze Julce lepiej-moze rzeczywiscie nie warto leciec do doktora, bo tam to dopiero bakcyla moze zalapac.
Kamelek-ale Lenka urosla-sliczna jak zawsze i chyba wloski jasnieja?
Caro-brawo dla Oskarka-prosze jaki madry, wie, ze najbezpieczniej jak kotek na cztery lapy upadac :-)

i na dodatek mam pierwsza raz @ i czuje sie bardzo slaba-ach, zycie kobiet jest do d...

kamelek1
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 913
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:08

22 lis 2007, 14:16

Hej dziewczynki
dzięki za komplementy w srone mojej córki no powiem wam ze urosłsa ale jest i tak taka drobna na zdjęciach wychodzi duza zawsze:) pozatym ona jest jak kamleon na kazym zdjeciu wychodzi inaczej hihihi zrobi dziewczyn akariere w fotomodelingu hihih :ico_brawa_01: . No niestety włoski jaśnieja a myslałm ze beda po tatusiu a tu beda po mamusi ciemne ale niewiadomo co :ico_oczko:

Katrin - wspołczuje kurde co za baba :ico_puknij: moja tez ma ułańska fantazję ubarwia wszysko poprostu , nie mowiłam wam ale teraz powiem mojemy szwagrowi na palcu u nogi zrobiła sie jakaś kurzajka cos w tym stylu i mu zaczeło to sie paskudzic zadne leki tego nie brały i tak rok z tym chodził bo mu nie przeszkaładzło no ale poszedł do innego lekarza i skierowali go do onkologa zeby to zobaczył przed wycieciem no i ta oczywiście przed tymi konsultacjami łzami sie zalewała przez cały tydzień nie było z nia rozmowy bo tylko płacz i ryk i nic wiecej bo on ma napewno raka ku...wa mysłałam ze zejde , tłumacze jak by to było cos powaznego to by sie wczesniej cos działo bo rak by tak sobie ponad rok cicho niesiedziął itp. juz niewiedzielismy co mamy mówić . A najwazniejsze co mnie ruszyło to to ze jak moj maz jest naprawde chory do konca zyci ama taka chorobe ze musi przyjmowac leki i kontrolowac sie co kwartał to tym nikt sie nie przejmuje ze z tego naprawde moze sie cos wydarzyc i wiecie co nie wytrzymałam i to powiedziłam a huk raz sie zyje, ale nie obraziła sie , i może wezmie sobie do myslenia. A no i mineły dwa miesiace od tego zdarzenia i szwager ztym paluchem łazi i niema pana sie tym zajac od nowa bo tesciowa zajeta praca i remontem kuchni
takze kochana trzeba byc cierpliwym i olewac wszystko

Awatar użytkownika
M0rD3CzKa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3335
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:49

22 lis 2007, 15:18

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek
To moj chory Pudzianek dzis... spodobalo mu sie chodzenie za jedna reke i mnie meczy a na chorego nawet nie wyglada chociaz kaszle bardzo :ico_puknij:

Lenka śliczna :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Kolka Mam nadzieje ze Julka nie rozchoruje sie do konca :ico_nienie:
A kanapka byla z szynka serem i pomidorem :-D
Katrin wspolczuje tesciowej :ico_szoking: Co za glupia baba :ico_puknij: :ico_olaboga:
Reszty postow nie pamietam :ico_sorki: :ico_sorki:
Zadko tu ostatnio pisze bo mam taki szybki net ze... Kacpi zdazyl sie wyspac a mi jeszcze sie nie zaladowala str TT :ico_zly:
Ostatnio zmieniony 22 lis 2007, 20:28 przez M0rD3CzKa, łącznie zmieniany 1 raz.

kamelek1
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 913
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:08

22 lis 2007, 15:54

kurde Mordeczko ale z Puidzianka zdolniacha hih

caro
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3236
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:11

22 lis 2007, 16:58

Na początek :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Kacperka i to wielkie, jak się łobuzersko uśmiecha :ico_oczko:

Kamelek w jaśniejszych włoskach też będzie jej ładnie :-) :-)

Katrin jestem z tobą kochana, bo wiem co przeżywasz, łaczę się z tobą w wojnie przeciwko tej flądrze, najgorsze, że jeszcze twoją mamę w to wszystko miesza, franca jedna, kużwa jak ja nie rozumiem jak takie prukwy mogą się rodzić, chyba tylko, żeby synowym życie uprzykszać
:ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

Ja też cały czas jestem podminowana, bo dowiedziałam się od swojego (wygadał się jak wtedy wypiliśmy na imienieny ), że teściowa wymaga żebyśmy my do niej chodzili z małym (Pisałam już kiedyś o tym), Grześka to wkurwiło pokłócili się, powiedział, że nie będziemy chodzić dop.óki oni nie bedą przychodzic( teściowa ostatni raz była u małego jak kończył 6 miesięcy, czyli 2 miesiące temu, a teściu w przelocie miesiąc temu, od razu uciekł bo mały zaczął płakac :-D ), wtedy teściowa do niego powiedziała: 'To ja nie będę tam chodziła i nonono " ( tzn. do nas), więc ja myślę: " A nonono z taką babcią"
Na dzień dzisiejszy jak ją zobaczę to nie ręczę za swoje słowa, jestem tak na nią wściekła, a przed zajściem w ciąże to cały czas marudzili, płakali że wnuków nie mają, że umrą prędzej, mojej mamie teściu mówił że ja chyba niezdolna jestem- bezczelny,a jak już mają wnuka to jakoś nie widać tej miłości! A dodam jeszcze,że mieszkamy na tej samej ulicy, jakieś 300m od siebie!!!!!!!!!!

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość