jestem, trochę padnięta, ale co zrobić
po pierwsze Tadziu pomimo choroby miał wyjątkowo dobrą nockę jeśli chodzi o karmienie (dobrą dla mnie oczywiści, mam nadzieję, że już tak zostanie
)
za to Wiktoria usnęła dopiero o 2 nad ranem, niby nie ma gorączki, ale nie ma też apetytu co wyraźnie świadczy, że nie wszystko jest w najlepszym porządku
ponieważ wstała po 8 rano, to nie kładłam jej spać w dzień i dziś o 21 już spała bez usypiania
... ale coś się dzieje teraz, zaraz wracam...
[ Dodano: 2007-11-22, 21:43 ]Wiki obudziła się z płaczem, chyba coś jej się śniło, śpi już, ale ciężko jej oddychać i buzia otwarta
uff...
jutro mam kontrolę z Tadziem i poważnie się zastanawiam nad zabraniem ze sobą Wiki, zobaczę do jutra jaka będzie noc i wtedy zadecyduję
oczywiście gratulatki i buziaczki ogromniaste dla naszego
Pawełka
dla
Juli i
Veronisi też
, rośnijcie dziewczynki na pociechę rodzicom, żeby wiedzieli, że mają dzieci (pleckom nic nie będzie!!!)
no zmykam bo dziś może być różnie
dobrej nocki