hejka, ja prawdopodobnie tylko na chwilkę bo moja ola nie śpi i jak tylko usłyszy klawiaturę, to zaraz będzie chciała klikać

normalnie uzależniła się

a teraz ułożyłam ją so spania, jeszcze mruczy, ale może zaśnie.
kolka moja Ola na widok śniegu też mało co zawału nie dostała

i współczuję, z powodu wizyty wczorajszej, mnie by szlag trafił. Gratuluję wytrwałości.
kamelek, tzrymam kciuki, za owocne usypianie, u nas też ząbków jeszcze nie ma
no i przede wszytkim wszytkiego najlepszego dla świętujących: Laury i kamilka!!!!
:ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent:
Mróweczko z wielkim bólem serca to piszę: mój szwagier utonął w wiśle

w niecały miesiąc po ślubie z moją siostrą
agi pojazd superrrrrrrrrrrrrr a z tą alergią echhhhh przykro mi,że i Majeczce dokucza

najgorsze to wprowadzanie nowości. My do tej pory nie możemy zaleczyć skóry, bo bebilonie, choć minęły już 3 miesiące

jest coraz lepiej, nie sypie już jej (odpukać), no ale walczymy z suchymi plackami na szyjce. teraz pozostaje nam tylko nawilżać nawilżać nawilżać i obserwować. wczoraj dałam Oli dynię z ziemniakiem, jak dla mnie świństwo bez smaku, ola się zajadała tym, i była zdziwiona, że tak mało jej dałam. każdy nowy produkt wprowadzam co 10 dni. myślałam, że uczula ją ziemniak, ale jak na arzie w porządku .
Mordeczko ojej zastrzyki, mam nadzieję, że nie jest ich dużo, i że pomogą szybciutko!!!