U mnie też mroźno ,ale za to świeci piękne słoneczko
madziarka81 pisze:monia26 napisał/a:
na moje nieszczęście przyplątało się co innego hemoroidy ,normalnie załamka i nie wiem co z tym zrobić
Monia witaj w klubie Ja z tym walczę od momentu jak byłam w ciąży z Patrykiem.Pod koniec ciąży mi wyszły a po porodzie się nasiliły. Teraz tez zaczynam miec juz problem i az sie boje co to bęzie po porodzie
Przy następnej wizycie zapytam sie lekarza co robić, może jakies czopki albo maść
Nio ja mam wizytę w poniedziałek więc sie zapytam lekarza,kurczę chyba padnę ze wstydu
,ale co tam po co się męczyć.Mnie tylko martwi to ,że jakoś moja tylnia częsć zrobiła sie taka sina ,jakby takie siniaki i nie wiem co to za cholerstwo 
Nigdy wcześniej nie miałam hemoroidów i nie wiem jak to coś się objawia,bo narazie mnie nic nie boli 
Ale zaczęłam dzień od smakowitego tematu hehe
Żytczę miłego dzionka
,jak któraś ma ochote to zapraszam 
Wstałam z bólem gardła. Oby minęło. Zwykle we wtorki bawię dzieci ale wczoraj nie poszłam bo wszystkie się pochorowały i babeczka nie chciała, żeby wirus przypałętał się do mnie. I niby ominęło mnie źródło choroby to masz Ci los.. i tak coś się dzieje 
dla chrześnicy do ma urodziny no i mikołajki się zbliżają nieuchronnie. Marcin dzisiaj w pracy więc się trochę nudzić pewnie będę i jakoś na nic nie mam dzisiaj ochoty, oczy mi się kleją, a przecież dosyhć sługo spałam.
