Ha widzę, że wszystkie mamy te same dolegliwości

. I prawie te same sny tzn o tej samej treści. Bo mi dzisiaj też się śniło, że już miałam bóle a tu torba jeszcze nie była spakowana i ja mówię, mężowi żeby mnie szybko spakował bo trzeba jechać już do szpitala to on otworzył szafę i pakował mi wszyskie rzeczy jakie miałam a w szczególności jakieś garsonki hihi

i w końcu miałam taka torbę jakbym na miesiąc na wczasy wyjeżdzała. I obudziłam się z bólem brzucha ( chyba od tych skurczów hihihihih ) i musiałam oczywiście iść siusiu.
I chyba z mojego synka będzie poranny ptaszek bo tez od rana zawsze dokazuje i w sumie wieczorem też długo szaleje - czasami mam wrażenie, że on mało co śpi.