astrid, mrożonek nie daję Helence ...
Madziorka, u nas barszczyk czerwony z uszkami, pych, pycha i podobnie jak asiula uwielbiam to danie
Leoś-eleganick superaśny !!!!
Alinko kochana, a kiedy K. wraca? Taką rozmowę lepiej odbyć w cztery oczy... do tego czasu możesz na spokojnie przemyśleć co powiedzieć. Tylko nie zadręczaj się za bardzo... ech, wiem, łatwo powiedzieć ...
BeWu - jak egzamin??
Magda, dzięki za przepisy. Jeśli zostaniemy w domku to na pewno coś z tego zrobię.
A mi się humorek poprawił, bo wybyłam sama na zkupki, kupiłam sobie jeansowe rybaczki i białą bluzkę koszulową do tego. Misiowi fajne gatki hehe, a Helence dużą butlę ze smokiem trójprzepływowym i termosik
Teraz Helenka marudzi w łóżeczku, Krzyś smaży placki ziemniaczane (pierwszy raz po porodzie dziś je będę jadła -uwielbiam!!!)
A mamusia na TT buszuje hehe.
O właśnie,
Juli, bluza by mi się przydała do tych rybaczków. W jakimś optymistycznym kolorze hehe. Jak Helenka zaśnie to śmigam na Twoje aukcje