cześć dziewczyny!
Ja też wróciłam
Myślę że teraz bedę miała więcej czasu by tutaj zaglądać, no i musze nadrobić - poczytać co pisałyście.
Ale miałam ciężki tydzien, wczoraj ja wyjechałam z domu o 6:40 rano to wróciłam dopiero o 21:30 a dziś trochę lepiej bo wyjechałam o 8:00 i wróciłam przed 19:00. Moja Agatka tak stęskniona tak mnie całowała i przytulała, ale milutko mi się na sercu ztrobiło, że tak się za mną stęskniła
No i byłam dziś u
karolas. Powiem tak, dziewczyny jak Amelka ślicznie chodzi, no ja to naprawdę napatrzeć sie nie mogłam, taki mały człowieczek a już tak pięknie nóżki stawia, chodzi sobie po pokojach, do kuchni, no super to wyglądało, najśmieszniej to wygląda jak chce biegnąć, no super mówie wam, aż mi się to dziwne wydawało, bo sobie z agatką zaraz kojarzyłam, która nie chodzi hyh
No wielkie brawa dla Amelki
No i tak mnie odprężyła ta wizyta u karoli że nawet sobie nie wyobrażacie, taka byłam jakaś nie wiem przybita, zmeczona a po kawce i rozmowie to jak jechałam do domu to czułam się jak nowo narodzona hihih
katelajdka musze CI powiedzieć że Ty i Twoja siostra jesteście do siebie bardzo podobne, no ale to nic dziwnego heh
Och Bartuś też pięknie wyszedł na zdjeciu, jaki on duży
Małgorzatko biedaczko trzymaj się , kuruj, no i jak najwięcej odpoczywaj!!!!
Dobra zabieram się za czytanie
[ Dodano: 2007-12-02, 20:20 ]lulu Gratuluję ząbka, widzisz wreszcie się doczekałaś co nie? No i Fifi robi wielkie postępy, czytam tutaj, gratuluję, widać ćwiczenia bardzo pomagają
olala śliczne zdjecia, co za profesjonalizm, też bym chciała iść do fotografa... powiedz jesli możesz ile taka sesja kosztuje, musze sie przygotować
ML życzę dużo zdrowia Tobiaszkowi i TObie. Był okres co moja Agatka też nie chciała brać lekarst, też podawałam jej taką specjalną strzykawką jak - Kajunia, ale potem i tak nie chciała, to np "oszukiwała ją", tzn dawałam łyżeczka herbatkę do picia, i co którąś łyżeczkę haps zamiast herbatki to lekarstwo, zawsze jakoś mi sie udało że zjadła. Oby szybciutko wyzdrowiał.
W tej chwili Agata nie protestuje przy braniu lekarstw, nie wiem dlaczego ale się cieszę, bo to było utrapienie.
[ Dodano: 2007-12-02, 20:23 ]kelly co za przeżycie, jejku aż mi gęsia skórka "wyszła", kurcze co za pech...Dobrze że nic poważnego się nie stało. Moja Agata też często jak siedzi w krzesełku - to sie wychyla np. jak cos zrzuci to przechyla sie na bok i mówi "bam" i też tak uważam bo się boje że wyleci...