moje kochaniutkie to miłe ze o mnie pamiętacie ( hhmmm moze nie o mnie tylko moją tesciową - ahh te jej fioletowe włosy:))) jestem cały czas zaglądam tu codziennie i sledze co piszecie ale jakos tak mi ostatnio "mała" wojna z mężem i brak mi chęci do czegokolwiek, moze bedzie lepiej jak juz sie uporam ze sobą no i z męzem o i tak całe zycie jak nie urok to sraczka jak nie sraczka to teściowa ehhh a jak nie tesciowa to mąż buuuuuuuu STRASZNIE GORĄCO WAS CAŁUJE!!!!!!!