Witam
dawno mnie tu nie bylo bo oprócz swojego maluszka mam pod opieką jeszcze bratanicę a z dwójką takich łobuziakow nie ma czasu na komputer pozatym wolę z nimi się pobawic
moj Łukaszek nie przybiera duzo na wadze teraz waży 6500 ale nie dokarmiam sztucznym mlekiem za to zaczęliśmy juz mu podawać jabłuszko i marcheweczkę a jeśli dokarmiać to tylko po wizycie u pediatry
jak widać na zdjęciu Łukaszek sam już siada i wogóle rozwija sie super
dzisiaj kończy mi sie urlop macierzynski ja nie wracam do pracy ale współczuje tuym które takie male ństwa muszą zostawic
mam nadzieje że czasem jeszcze znajdę czas żeby tu zajżeć moze pomorzecie mi wybrać prezent pod chinkę bo ja jakoś nie mam pomyslu - każdy mnie pyta co ma kupić a mi pomysłów brak