WITAM WAS DZIEWCZYNY
Oj ja też chętnie wybrałabym się do fryzjera, bo ostatni raz byłam w grudniu przed świętami
potem umówiłam się z fryzjerką na styczeń przed porodem, żeby jakoś wyglądać i nie myśleć o za długich włosach ale nic z tego nie wyszło, bo moja córcia postanowiła troszkę szybciej się urodzić . No i teraz mam już grzywę jak lew a nie mam jak się do tego fryzjera wybrać
jeśli chodzi o święta to jak zbliża się grudzień to wolę Boże Narodzenie, a jak jest wiosna to wolę Wielkanoc! Nie mogę się nigdy zdecydować hihi
Najbardziej jednak podobały mi się święta wielkanocne 2 lata temu - pojechaliśmy z mężem w góry do Zawoi i było super mimo, że bez rodziny. A w koszyczku do święconki oprócz jajek , wędliny, chlebka itd mieliśmy też oscypki te malutkie i tak mi się to spodobało, że w zeszłym roku już w Warszawie też do święconki poszliśmy z oscypkami i w tym roku też tak zrobię
. W tym roku jedziemy do rodzinki do Poznania - to będzie pierwsza taka długa podróż naszej córeczki.